Piszę już tydzień wcześniej, aby każdy mógł zarezerwować sobie wolny czas. :rock:

Mam propozycje, może za tydzień w sobote wybralibyśmy sie na jakąś wycieczke rowerową???

Każdy z nas potrzebuje troche sportu ;) my dziewczyny chętnie zrzucimy pare kilo ( a i niektórzy faceci pewnie też ;) ) :strongmen:

A poza tym fajnie by tak wybrać się razem, wspólnotą na zwiedzanie krajobrazu grębocińskiego i nie tylko !!!

Co o tym myślicie??
Byśmy zaczęli tak ok 13..... :cool:

13 fatalna godzina!! najlepiej wyjechac rano by miec cały dzien dla siebie
zwlaszcza ze musze wrocic na msze wieczorne
;)

Świetny pomysł Aniu :applause:

Ja się na to piszę. Rowerek po zimie już odrestaurowany, więc możemy ruszać  :D.

Znam fajną trasę do Golubia Dobrzynia. W tamtą stonę możemy jechać po jednej stronie Drwęcy, zatrzymać się na Zamku i wracając przez las zatrzymać się nad jeziorem w  Okoninie. w jedną stronę zajęłoby nam około 2h. Ruszając o 13-tej zdążymy przed zachodem słońca :).

Jest też fajna trasa do Ciechocinka, ale ta może nie na pierwszy raz, bo tu potrzeba prawie całego dnia i już dosć dobrej kondycji  :)

A może na Zamek Bierzgłowski przez Piwnice, Różankowo itd :) albo na Barbarkę? lub wokół lotniska lub po prostu po okolicy przez Kaszczorek, Złotorię, Nową Wieś, Lubicz, Młyniec, może Gronowo lub Turzno (tu wpadniemy do Joli na kawkę :) )

Na stronie www.rowerowytorun.com.pl opisane są 24 trasy po okolicy, więć coś możemy z tego wybrać lub po prostu najfajniej pojechać przed siebie :).

Nie ważne gdzie, ważne z kim :).

SPORT TO ZDROWIE, A W ZDROWYM CIELE ZDROWY DUCH :strongmen:

pozdrowionka  ;)

Ja również jestem za, a nawet przeciw ;) Jak rower - to zawsze i wszędzie :D  W  dobrym towarzystwie, to jak z wiatrem w żaglach.  Co do godziny,  też głosuję za wcześniejszą porą. Czekać aż do 13:00??? To cała wieczność! :D  AAAA i pogodę oczywiście zamówiliśmy już?

Pomysł świetny ;) Niestety zabiorę się z Wami innym razem, bo ja w sobotę będę siedziała  w zakurzonej Warszawie :(. Wiesiu rób dużo zdjęć ;)



______________________________

"Bądź Mu wierny, a On zajmie się tobą,  prostuj swe drogi i  Jemu zaufaj!"

aniunia napisał:

my dziewczyny chętnie zrzucimy pare kilo ( a i niektórzy faceci pewnie też ;) )

Wolałbym nie:P

migotka napisał:

Wiesiu rób dużo zdjęć ;)

Raczej "Wiesiu nie zapomnij aparatu;)"



Ps. Ja oczywiście jestem ZA:)

Bunia czy ta droga do golubia nie prowadzi od Grębocina przez jedwabno a potem cały czas las ;D aż do małej wsi Ciechocin do Okonina L:D ?? Oczywiście się piszę

Michał-ten od batmana napisał:

Bunia czy ta droga do golubia nie prowadzi od Grębocina przez jedwabno a potem cały czas las ;D aż do małej wsi Ciechocin do Okonina L:D ??

Tak, można jechać przez Jedwabno lub przez Rogówko, potem Młyniec i skręcić w Ciechocinie w prawo, przejechać w Elgiszewie przez most i jechać po jednej stronie Drwęcy, a z powrotem można jechać inną trasą przez Antoniewo, Olszówkę i Okonin po drugiej stronie Drwęcy. Trasa rzeczywiście prowadzi przez las, dobra droga, zero ruchu, świeże powietrze, piękne widoki nad Drwęcą itd. :)

W jedną stronę tak z 2h się jedzie.

pozdrowionka

udanej niedzieli życzę    :cool:

Ja też jestem za!!! Trasa przez las będzie najlepsza.

Proponuję wyjazd o 9 najpóżniej o 10 ( raczej o 9 bo zanim się zbierzemy :p ) a poza tym każdy może coś ze sobą zabrać i w porze obiadowej zrobimy sobie gdzieś na polance lub nad jeziorkiem piknik :) co wy na to ???

P.S. Ja wezmę karteczki i długopis może będzie okazja pograć :p

No to może zmienimy godzine na 10??? myślę że tak lepiej bedzie, tylko że ....módlmy sie o ładną pogodę :)

ja słyszałam ze od srody na byc 25 stopni :D:D:D

a moze by tak wieczorem zrobic ognisko ;> co Wy na to?? Kazdy przyniesie kiełbache, a ja udostepniam ogród ;>

No to jak mała Mi się pisze to ja też:D
W sumie nie mam innego wyjścia:p ....hehe...
Proponuje wcześniejszą godzinę np. 10 bo wcześniej to mogę nie wstać....hehe.....:p

hehe....na ognisko też się pisze :D
....a zwłaszcza mój brzuszek :P

Ja też jestem za ogniskiem, wrócimy przed mszą Ksiądz pójdzie na mszę a my wszystko przygotujemy i wieczorkiem zrobimy ognisko :)

P.S. Już nie moge się doczekać :)

no to super :D

wypasik ;)
raczej jadę ;) Bunia bo wiesz jest polna droga od gebocina samego do rogówka potem po asfalcie do jedwabna(tam samochód jezdzi raz na 3 h:) ) a potem z jedwabne las ;] więc zdala od chałasu itp :)

szczegóły ustalimy na spotkaniu ;) Na ognisko kazdy przynosi cos do jedzonka. Ja z Wiesiem zajmiemy sie drewnem i kijkami do kiełbasek ;P chyba ze ktos chce jeszcze pomoc ;>
Ale bedzie fajnie...... :D

monia napisał:

ja słyszałam ze od srody na byc 25 stopni :D:D:D

Przed chwilką oglądałam prognozę pogody i Jarek Kret potwierdził, że w sobotę będzie ponad 20 stopni i słoneczko. :D

I ja mu wierzę.

Więc tę meterologiczną pogodę już mamy, weźmy ze sobą tylko jeszcze naszą wewnętrzną pogodę ducha   :)

Michał-ten od batmana napisał:

wypasik ;)
Bunia bo wiesz jest polna droga od gebocina samego do rogówka potem po asfalcie do jedwabna(tam samochód jezdzi raz na 3 h:) ) a potem z jedwabne las ;] więc zdala od chałasu itp :)

Wiem Michael, o jakiej polnej drodze mówisz z Grębocina na Rogówko, tą miałam na myśli, ale w Rogówku nie pojechałabym na Jedwabno ale od razu prosto na Młyniec drogą tzw "kocie łby" i tu jest dużo mniejszy ruch (bo samochód tu przejedzie raz na przynajmnaiej 6h :D )

Tylko czasami jak się jedzie tą polną trasą przez Przydatki na Rogówko to Burki biegają  :D, ale z jedną kiełbaskę się rzuci to się odczepią.

pa pa

ok ;) ale bedzie fajnie ;];];] Jarek nigdy się nie mysli ;)

Jak uda nam się już dojechać do Golubia ;) to może wejdziemy sobie Zamek zwiedzić.

Migotka mówi, że nie ma w środku żadnych dzieł sztuki :), ale podobno jest kilka komnat do zwiedzenia. Oprowadzanie po zamku trwa około 45min.

Normalny bilet kosztuje 10zł, a ulgowy (studencki) 8 zł. W cenę biletu wliczony jest Pan przewodnik :)

To tylko moja skromna propozycja. Co wy na to?

Taaa byłem juz na zamku kilka razy i mówię że narawde warto:) ja jestem za ;)  a jeszcze jedno co z jedzeniem (nie zbym był strasznym łasuchem ;p ale to kawałek drogi jest.

Jedzonko i picie bierze każdy dla siebie, jakieś kanapki czy coś w tym stylu.Chyba przeżyjemy przez cały dzień na kanapkach no nie??  :)

:) chyba tak ;p ;)

Tym bardziej że finał zapowiada sie imponująco i dziękuje Monice za organizację ogniska i zaproszenie nas wszystkich;)

nie ma za co :D mam nadzieje, ze domu mi nie spalicie :P

Jeśli chodzi o pójście do zamku to zależy od czasu, bowiem nie wiem jak wy ale ja wolę poleniuchować gdzieś na plaży nad jeziorkiem a nie chodzić po zimnych komnatach zamku ( gdzie niektórzy byli już kilka razy :P ) Oczywiście dostosuję sie do reszty, ale może po prostu zobaczymy w trakcie :)

Pozdrawiam

Hmmm fakt na pewno każdy z ans był na zamku w Golubiu :) ale decyzja należy do was:)

nie wiem czy zdajecie sobie z tego sprawe, ale juz tylko kilkanascie godzin dzieli nas od naszej wycieczki :D

musisz nas jeszcze bodbudzać?:P Już i tak wystarczając mocno nie mogę się doczekać;)

Ps. Czujecie? ....................................... WAKACJE  :good:

wiecie co, słyszałam że jutro ma troche padać ;(
Modlcie sie o piękną pogosę!!!!!

Jak będzie padać to wszystko przez Bunie;)

A więc macie intencje modlitewna na dzisiejsze spotkanie - kochani!!!
ps. pamietajcie zabrac ze soba na spotkanie Pismo Święte. :D

Z tym zwiedzaniem zamku to rzeczywiście zobaczymy na miejscu, ile zostanie czasu i czy w ogóle mamy ochotę na zwiedzanie...  W tak cudną pogodę to rzeczywiście może przyjemniej nad jeziorkiem posiedzieć :cool:

Dzisiaj modlimy się o piękną i słoneczną pogodę na jutro :)

Aniu ja jestem dobrej myśli, choć z Wami jadę nie będzie padać :)  Mimo, że dwa lata temu na Lednicy wiało i padało niemiłosiernie, padało również rok temu na Błoniach w czasie wizyty Papieża Benedykta XIV-go to już podczas wyjazdu do Taize (pewne osoby mogą potwierdzić) mieliśmy dwa tygodnie pięknej, słonecznej pogody. Tendencja więc, zmienia się na plus :D

A w razie czego dobrze wziąć płaszcz przeciwdeszczowy :P (To wersja dla realistów)

Tak kochani!!! Mogę to potwierzdic, że wszedzie tam gdzie byłem z Bunią do tej pory zawsze swieciło piekne słońce i było cudownie uroczo!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Bunia wnosi w każdą sutuacje i okoliczność tyle ciepła i miłości, że nawet jakby lało, to dla nasz zawsze świeci słońce Bożej Miłości!!!
Dzięki Buniu!!
:good: :good: :good: :good: :good: :good: :good: :good: :good: :good:

Dziękuję  :shy:

I nawzajem. To samo mogę powiedzieć o naszym Pasterzu :D Gdzie ksiądz Paweł tam zawsze słońce!!!


Ps. Jarek Kret zapowiadał, że będzie pięknie. Bardziej przydadzą nam się okulary przeciwsłoneczne, kocyki i krem z filtrem niż parasolka :) :) :)

Na moje może padać. Dla mnie największą radością będzie nie pogoda, a ludzie z którymi jadę. I nawet gdy będzie burza z piorunami, grad albo śnieg i zawierucha, to i tak po powrocie do domu podziękuje Bogu za ten piękny dzień, zapewne słowami piosenki którą dobrze znamy:) "Jaki był ten dzień?..." :)

ee lepiej jednak ,aby był ciepły i słoneczny ;D

Będzie padać, bo koło mnie żaby kumkają :P A jak żaby kumkają to zawsze pada deszcz :) Czy ktoś przyglądał się dziś jaskółkom??

Ejjjjj!! A ja słyszałam że jak żaby kumkają, to właśnie następnego dnia ma być właśnie ładna pogoda :) :) :D

To może te żaby z Grębocina na pogodę kumkają :P ??? :D

Zobaczymy jak owocna będzie dzisiaj nasza modlitwa? :)



ps. I Gosia wraca właśnie z zakurzonej stolicy i też się wybierze z nami na rowerki, żeby trochę tlenu zaczerpnąć  ;)

Naprzód optymiści! Podobno deszcz oznacza błogosławieństwo... :D Nie straszny nam wiatr i słota, gdy w sercach brzmi nam Rota!
Sorry, ale już nie czuję kiedy rymuję :D

Długo jeszcze musze tu siedzieć i pilnować zeby wszyscy rowerzyści w końcu poszli spać?:P Macie być wypoczęci:P hehe

a ja od szóstej na nogach jestem to przez to piekne słonce które pojawiło się dzisiaj , by możę dzięki naszm modlitwa. ;)

HURAAA jest słoneczko i ma byc przez cały dzień :D

Do zobaczenia niedługo i sprawdźcie swoje rowerki.... hamulce, dętki i łańcuchy :)

Hej, dowiedziałem sie, ze wczoraj zaszło jakieś nieporozumienie co do mojej osoby na wieczornym ognisku, przepraszam za tą głupią sytuacje. Moja wina:/

Dziękuje za wspolną wycieczkę rowerową:)

Hej Karol- jakie nieporozumienie? :), szkoda, tylko że nie zostałeś  wczoraj na naszym  "ognisku", poznałbyś nas trochę bliżej, no i zasmakowałbyś smacznych sałatek, które przygotowały  dziewczyny, no i oczywiście kiełbasek z piekarnika;)
pozdrawiam

Dziekuje Wam, ze mimo wszystko pogoda Was nie zniechęciła ;) Niestety nie udało sie zrobic ogniska, ale liczy sie to ze bylismy razem :) DZIEKUJE !!

P.S. Zapraszam czesciej ;)

I my bardzo dziękujemy!! Najważniejsza zawsze jest pogoda ducha, a tej nam nie zabrakło :) :) :)
Gorące podziękowania i pozdrowienia również dla Twojej mamy, Moniu :)
I jakby co, to czekamy na sprzyjającą aurę zewnętrzną ... :D

Pozdrawiam wszystkich wytrwałych rowerzystów :)

Wszyscy byli bardzo dzielni!!! Jak na pierwszą wyprawę w tym sezonie to daliśmy sobie w kość. Kolejne to będzie już pikuś ;)

Dzięki Monia za Twoją gościnność. Może aura wieczorem nie dopisała, ale było i tak przesympatycznie i wesoło.

Buziaki dla Was :*