Pewien ksiądz, Francuz, odprawiając mszę po polsku, zrobił trzy błędy: zamiast "Oto Baranek Boży" - powiedział: "Oto Owiec Boży", zamiast "Dzieciątko Boże" - "Dziewczątko Boże", a po skończeniu zapytał: "Kiedy mogę jeszcze raz mszyć?" :D

Msza (piąta chyba z kolei) - ksiądz mówiący przez cały dzień kazanie - zmęczonym głosem czyta Ewangelię:
"Byłem nagi a... nie odwiedziliście mnie".

Z życia Grębocina

Godzina 13-ta festyn rycerski w Grębocinie

Pan prowadzący festyn mówi : "Rycerze wrócili właśnie z porannej mszy świętej"  ( o 11:30 :) )


Oj lubią pospać Ci rycerze, lubią. Pewnie balowali wczoraj do późnej nocy :)