xpacifer - 2008-07-17 11:34:55

KOCHANI wróciłem już z jednych wojaży i własnie wybieram się do rodzinki :D tak sobie pomyślałem, że możemy tutaj umieszczać różne rózości na temat przyjaźni :D
zapraszam do pisania :D
zaczynamy :D



     Dwaj koleżkowie opijają właśnie świeżo zadzierzgnięte więzy, tak zwanej przyjaźni. Ten pierwszy chce się upewnić o rzetelności obiecanych przyrzeczeń i zapewnień, więc pyta prosto z mostu:

     - Mając pięć aut, podarowałbyś mi jedno? - Jasne!

     - Mając pięć telewizorów kolorowych, ofiarowałbyś mi jeden?

     - Naturalnie!

     - Mając pięć koszul, dałbyś mi jedną?

     - Nie - kręci głową ten przepytywany.

     - A dlaczego? - chce wiedzieć pytający.

     - Bo mam pięć koszul - brzmiała szczera odpowiedź.

___________________________________________________


Hmm.... czym jest przyjaźń??

Calineczka - 2008-07-18 07:33:08

xpacifer napisał:

Hmm.... czym jest przyjaźń??

Hmmmm.... trochę juz na temat przyjaźni zostalo napisane i pewnie jeszcze wiele zostanie napisane ....  ale w kontekście powyższego przykladu, odpowiadając .... na pewno ... jest ........SZCZEROŚCIĄ :P 

a tak poza tym.... to ... urzekająco o  Przyjaźni napisał ks. Roman Mleczko :

Prawdziwa przyjaźń jest ścieżką
do błękitu nieba.
Są takie przyjazne stopy,
które przecierają drogę tak wyraźnie,
że nie potrzeba żadnych drogowskazów.
Przyjaźń jest otwarciem
zamkniętej powieki.
Tak jak w źrenicy oka
całe piękno świata
staje się jednym obrazem,
tak przyjacielskie spojrzenie
przenosi człowieka do ogrodu duszy.
Przyjaźń jest poszukiwaniem
źródła blasku,
którym zalśniła twarz przyjaciela.
Trzeba unieść się wysoko,
aby zrozumieć,
że na twarzy przyjaciela
odbija się oblicze Boga.
Przyjaźń jest stwórczym
dotykiem piękna.
Okrąg przyjacielskich dłoni
nie jest zamknięciem się na świat,
ale otoczeniem świata
ramionami przyjaźni.
Przyjaźń jest pocałunkiem prawdy
bez szminki pozorów.
Potok prawdy wypływający
z ust przyjaciela
ma moc stać się
oceanem miłości.
Przyjaźń to sztuka wsłuchiwania się
w instrument solowy
z pragnieniem włączenia go
w symfonię życia.
Poznać przyjaciela,
to wsłuchiwać się w jego wnętrze,
aby słowo, które niesiemy mu w darze,
harmonijnie brzmiało
z dźwiękiem jego duszy.
Nasieniem przyjaźni jest serce.
Serce dotknięte promieniem przyjaźni
otwiera się na podobieństwo róży,
jakby chciało wytańczyć:
"Dziękuję za cud"
 


:D:D:D:D

xpacifer - 2008-07-18 13:22:42

Przyjaźń zresztą jeszcze innymi przyciągała mnie urokami. Rozmawialiśmy, śmialiśmy się w gronie przyjaciół, świadczyliśmy sobie nawzajem drobne przysługi. Razem czytaliśmy pięknie napisane książki. Razem żartowaliśmy, razem zachowywaliśmy powagę. Czasem spieraliśmy się z sobą, bez nienawiści, tak jakby się człowiek mógł sam z sobą spierać, a te bardzo rzadkie spory były tylko przyprawą dla panującej między nami niemal zawsze zgody.

     Uczyliśmy jedni drugich, uczyliśmy się jedni od drugich. Gdy kogoś z nas brakowało, bardzo tęskniliśmy za nim. Z wielką radością witaliśmy wracających. Takimi to właśnie znakami, wyłaniającymi się z serc, które się wzajemnie kochają, malującymi się na twarzy i błyszczącymi w oczach, dźwięczącymi w mowie, przejawiającymi się w najróżniejszych gestach serdecznych, przyjaźń się coraz goręcej rozpala, a jej płomień może stopić wiele dusz w jedność.


św. Augustyn

Bunia - 2008-07-18 15:09:33

Możesz gromadzić wielkie skarby, ale nic nie jest warte tyle, ile szczery przyjaciel. (św. Jan Chryzostom) :D

Calineczka - 2008-07-19 08:49:04

No, Kochani, to ja tymczasem  za niebawem śmigam w góry... Ale przed ... jeszcze chociaż jedno  ZIARNO PRZYJAŹNI dla Was wraz z wakacyjnym pozdrowieniem w samym sercu lata ....

Drogi Przyjacielu!
Są różne skarbce na świecie, kryją one w sobie drogocenne kamienie,
kunsztowne wyroby ze srebra i złota.
Z pewnością w swoim życiu zwiedziłeś ich wiele.
Jest też inny skarbiec, bez krat w oknach i pancernych zamków,
w którym skarb jest zawsze bezpieczny.
Zapraszam Cię do zwiedzania tego skarbca - to przyjaźń.
Przyjaciel jest jego drogocennym klejnotem.
Gdy z wielką uwagą podejdziesz do swego skarby, stwierdzisz,
że tak subtelnego dzieła sztuki jeszcze nie widziałeś.
To, co w przyjacielu najsubtelniejsze jest natury duchowej.
Dlatego, zwiedzając swój skarbiec trzeba mieć czas,
wyostrzoną uwagę i przenikające spojrzenie serca.
Zobaczysz, jak piękna jest jego zdolność do kochania,
ofiary, radości i cierpienia.
Ta są najdelikatniejsze ornamenty, zdobiące Twój skarb
i stanowiące o jego bezcennej wartości.
Nie bój się posiadania tego skarbu,
nie będzie on powodem obawy i niepokoju- przeciwnie,
wzmoże poczucie bezpieczeństwa i pewności...
Chciałbym Cię prosić, byś przekonał innych,
że nie wystarczy skarbca tego zwiedzanie,
konieczne jeszcze potrzebne jest jego zgłębianie.


Wierzę, że mosty na rzekach są obrazem pomostów duchowych....
Wierzę w okno z nadzieją otwarte.....
Wierzę, że Niebo zrasza łzami wzruszenia każdą przyjaźń.....
Wierzę, że są skarbce cenniejsze od spichlerzy....
Wierzę, że każde bycie razem jest czasem zyskanym.....
Wierzę w Boga, który wierzy w człowieka..
.

ks. Roman Mleczko

:D:D

Mysz - 2008-07-20 12:00:48

"Przyjaciel: nadal wierzy w Ciebie choć już nikt inny nie wierzy, łącznie z Tobą samym; słucha, chociaż słuchał to już wiele razy; jest przy Tobie, gdy Ci się nie układa i nigdy nie mówi: 'A nie mówiłem?'; pomaga Ci pozbierać i skleić to, co stłukłeś."

----------------------------

"Więcej warta jest przyjaźń jednego człowieka rozumnego niż wszystkich głupców."
                                                                                                      Demokryt   

-----------------------------

"Kto chce mieć więcej niż jednego przyjaciela, nie zasługuje na żadnego."
                                                                       Christian Friedrich Hebbel     

------------------------------


"Ze wszystkich moich przyjaciół jestem jedynym, jaki mi pozostał."
                                                                                Terencjusz   


----------------------------------------

"Mądry i troskliwy przyjaciel to wielki dar Boży."
                                                        Fryderyk Schiller

---------------------------------------

"Przyjaźń jest najpiękniejszym ze wszystkich prezentów, jakimi możemy zostać obdarowani,
aby szczęśliwie ukształtować swoje życie."
                                                                                                        Epikur

-------------------------------------

"Nawet cień przyjaciela wystarczy, aby uczynić człowieka szczęśliwym."
                                                                                                 Menander

-------------------------------------

"Przyjaciel kocha w każdym czasie, a bratem staje się w nieszczęściu."
                                                       Księga Przysłów 17,17

Mysz - 2008-07-21 13:03:38

Modlitwa za przyjaciela

Ty wiesz, Panie, jak wielkim skarbem jest mieć przyjaciela.
Kochałeś przecież Łazaża bo płakałeś nad jego grobem.
Dziękuję Ci, Panie, za mojego przyjaciela.
Tak jest mi z nim dobrze i pomagamy sobie nawzajem.
Nie pozwól, abym nieroztropnie stracił jego zaufanie.
Chcę, aby nasza przyjaźń była z korzyścią dla mas obu.
We dwóch chcemy być dla wszystkich dobrzy.
Ty też, Panie, rozesłałeś uczniów po dwóch.
Nie chcemy czynić cudów i chwalić się przed Tobą,
ale proszę abyś imiona nas obu zapisał w księdze żywota.

Bunia - 2008-07-23 21:36:23

OWOCE PRZYJAŹNI


Jedynie po owocach można poznać i upewnić się, czy to, co nas łączy, jest dojrzałą przyjaźnią, czy też jakąś jej namiastką. Przyjażń rodzi entuzjazm. Daje niespodziewaną radość. Pomaga wytrwać w trudnościach i cierpieniu. Mobilizuje do rozwoju i wierności własnemu powołaniu. Pozwala nam przekroczyć nasze ograniczenia. Uczy ofiarować i przyjmować miłosć. Rodzi wrażliwość, subtelność, cierpliwość, dojrzałosć, prawość.
Przyjaźń uszlachetnia.

Przyjaciel to ktoś, kto sprawia, ze poszerzają się nasze horyzonty intelektualne, emocjonalne, moralne, duchowe, religijne i społeczne. Bez przyjaciela byłbym kimś  mniejszym i żyłbym bardziej powierzchownie. Przyjaciel przynosi nadzieję. Wydobywa to, co w nas najpiękniejsze. Sprawia, że odnajdujemy w sobie siły i zdolności, których bez jego pomocy nigdy byśmy nie odkryli.


fragment z książeczki Marka Dziewieckiego  "Jak wygrać przyjaźń? Instrukcja obsługi"

Calineczka - 2008-07-27 14:56:41

"Ilu z nas w dzisiejszych czasach może obnażyć swoje wnętrze i powiedzieć komuś:
"Zobacz, naprawdę Cię potrzebuję"?
Możemu powtarzać: "Kocham Cię" dwadzieścia siedem razy na dzień, ale to nie jest to samo, co powiedzieć:
"Popatrz, oto jestem, cały chory i przestraszony.
Dostrzeż to, czego mi brakuje i to, że jestem człowiekiem".


Rod Steiger

aniunia - 2008-07-31 17:41:51

Poprosiłam Boga o drzewo, podarował mi las.
Poprosiłam Boga o wodę - dostałam rzekę.
Poprosiłam Boga o kwiatek - dostałam łąkę.
Poprosiłam Boga o przyjaciela, dostałam - WAS-dziękuję:))

...................................................................................................................................

Przyjaciel to ktoś więcej niż znajomy...
Przyjaciel to ktoś kogo uważamy za dopełnienie siebie...
Przyjaciel to ktoś komu ufamy...
Przyjaciel to ktoś komu powierzamy nasze największe sekrety...
Przyjaciel to osoba do której zwracamy się o pomoc...
Przyjaciel to ktoś kto jest przy nas na dobre i na złe...
Przyjaciel to ktoś za kogo możemy oddać własne życie i nigdy nie będziemy tego żałować...

:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Calineczka - 2008-08-24 14:26:01


Być przyjacielem,
to umieć patrzeć na drugiego
w chwilach radosci i w chwilach smutku
i potrafić dzielić to z nim.

Być przyjacielem,
to umieć dostrzegać
dobro i piekno,
ktore posiada każda istota,
i potrafić je podziwiać.

Być przyjacielem,
to prosić o przebaczenie i przebaczać,
i umiec o tym zapomnieć.

Być przyjacielem,
to umieć zawsze dziękować
i uszczęśliwiać drugiego.

Byż przyjacielem,
to znaczy stanąć u boku tego,
kto stracił wszelką nadzieję,
i darzyć go miłością.


/autor mi nieznany :D/

Bunia - 2008-08-27 15:06:30

Przyjaciel to człowiek, przy którym możesz głośno myśleć

/autor nieznany

:) :) :)

Bunia - 2008-08-28 21:23:57

PRZYJACIEL TO KTOŚ, KTO DYSKRETNIE I CIERPLIWIE DŹWIGA ZE MNĄ CIĘŻAR MOJEGO ŻYCIA

Wobec przyjaciela odsłaniamy nie tylko naszą radość i dojrzałość, ale także nasze ograniczenia i trudności. To właśnie przyjacielowi zwierzamy się z życiowych ciężarów i bolesnych przeżyć, o kórych nie mówimy nikomu innemu. To wobec przyjaciela jesteśmy najbardziej spontaniczni zarówno wtedy, gdy czujemy się silni i szczęśliwi, jak i wtedy, gdy tracimy nadzieję, gdy czujemy sie bezradni, przemęczeni, rozzgoryczeni. Przyjaciel jest zwykle jedynym świadkiem naszyc łez i naszych bolesnych przeżyć. Jest kimś, kto rozumie, że przyjaźń wierna i bezwarunkowa musi mieć swoją cenę w postaci wspólnego dźwigania trudnosci i słabości tych, ktorzy nam zaufali. Przyjaciela szukamy wtedy, gdy potrzebujemy kogoś, kto nie zniechęci się w obliczu naszych zmiennych nastrojów czy naszego buntu wobec całego świata...


M. Dziewiecki '"Jak wygrać przyjaźń"?

Calineczka - 2008-09-26 07:02:15



Najpiękniejsza przyjaźń istnieje między ludźmi, którzy wiele od drugich oczekują, ale niczego nie żądają.

— Albert Schweitzer

Calineczka - 2008-10-29 08:03:20



Błędem jest sądzić, ze przyjaciół wybieramy sobie według ich zalet - zalety nie maja z tym nic wspólnego.
Tak naprawdę szukamy OSOBY, a nie tego, co robi bądź mówi, czy też nie robi i nie mówi -
wystarcza nam to, że on lub ona
JEST!
:D

Benson Arthur Christopher

Mazurynka - 2008-10-30 09:14:42

Przyjaciel to ktoś , kto wie o TOBIE wszystko i nie przestaje Cię kochać.



:heart: :heart: :heart:

Bunia - 2008-11-12 22:36:23

PRZYJACIEL PATRZY SERCEM :heart:




Przyjaciel ma oczy, które patrzą z miłością oraz uszy, które wschłuchują sie z uwagą w to, co dzieje się w moim wnętrzu.
Przyjaciel wchodzi w mój wewnętrzny świat, zachowując swoją duchową siłę, psychiczną odporność i emocjonalną równowagę zwłaszcza wtedy, gdy ja sam nie rozumiem albo gdy tracę nadzieję i cierpliwość. Przyjaciel to ktoś, kto płacze z płaczącymi i cieszy się z cieszącymi. Przyjaciel nie osądza mnie w oparciu o to, co widać na zewnątrz. Rozumie mnie od środka. Widzi sercem. Dostrzega to, czego nie potrafią odkryć i zrozumieć we mnie inni ludzie. Przyjaciel wspiera słowem, którego potrzebuję i którego sam nie jestem w stanie do siebie skierować. NAJDOSKONALSZYM WZOREM PRZYJACIELA, KTÓRY PATRZY NA NAS Z MILOŚCIĄ, JEST SYN BOŻY, KTÓRY WCZUŁ SIĘ  W ŚWIAT CZŁOWIEKA TAK MOCNO, ŻE STAŁ SIE JEDNYM Z NAS POZOSTAJĄC SOBĄ.


CZŁOWIEK NIE POTRZEBUJE LUSTRA, KTÓRE ODZWIERCIEDLA JEGO PRZEŻYCIA, LECZ PRZYJACIELA KTÓRY POMAGA MU ZROZUMIEĆ I POKOCHAĆ SAMEGO SIEBIE



/M.Dziewiecki "Jak wygrać przyjaźń? Instrukcja obsługi"

Mysz - 2008-11-14 09:52:36

Od czego ma się przyjaciela, jeżeli nie od tego,żeby się czasem wypłakać na jego piersi .

Bunia - 2009-04-12 15:34:58

List Gabriela Garcii Márqueza do Przyjaciół   


                                                 
Jeśliby Bóg zapomniał przez chwilę, że jestem marionetką i podarował mi odrobinę życia, wykorzystałbym ten czas najlepiej jak potrafię.

Prawdopodobnie nie powiedziałbym wszystkiego, o czym myślę, ale na pewno przemyślałbym wszystko, co powiedziałem.

Oceniałbym rzeczy nie ze względu na ich wartość, ale na ich znaczenie.

Spałbym mało, śniłbym więcej, wiem, że w każdej minucie z zamkniętymi oczami tracimy 60 sekund światła. Szedłbym, kiedy inni się zatrzymują, budziłbym się, kiedy inni śpią.

Gdyby Bóg podarował mi odrobinę życia, ubrałbym się prosto, rzuciłbym się ku słońcu, odkrywając nie tylko me ciało, ale i moją duszę.

Przekonywałbym ludzi, jak bardzo są w błędzie myśląc, że nie warto zakochać się na starość. Nie wiedzą bowiem, że starzeją się właśnie dlatego, iż unikają miłości!

Dziecku przyprawiłbym skrzydła, ale zabrałbym mu je, gdy tylko nauczy się latać samodzielnie.

Osobom w podeszłym wieku powiedziałbym, że śmierć nie przychodzi wraz ze starością, lecz z zapomnieniem (opuszczeniem).

Tylu rzeczy nauczyłem się od was, ludzi... Nauczyłem się, że wszyscy chcą żyć na wierzchołku góry, zapominając, że prawdziwe szczęście kryje się w samym sposobie wspinania się na górę.

Nauczyłem się, że kiedy nowo narodzone dziecko chwyta swoją maleńką dłonią po raz pierwszy palec swego ojca, trzyma się go już zawsze.

Nauczyłem się, że człowiek ma prawo patrzeć na drugiego z góry tylko wówczas, kiedy chce mu pomóc, aby się podniósł.

Jest tyle rzeczy, których mogłem się od was nauczyć, ale w rzeczywistości na niewiele się one przydadzą, gdyż, kiedy mnie włożą do trumny, nie będę żył.

Mów zawsze, co czujesz, i czyń, co myślisz.

Gdybym wiedział, że dzisiaj po raz ostatni zobaczę cię śpiącego, objąłbym cię mocno i modliłbym się do Pana, by pozwolił mi być twoim aniołem stróżem.

Gdybym wiedział, że są to ostatnie minuty, kiedy cię widzę, powiedziałbym „kocham cię”, a nie zakładałbym głupio, ze przecież o tym wiesz.

Zawsze jest jakieś jutro i życie daje nam możliwość zrobienia dobrego uczynku, ale jeśli się mylę, i dzisiaj jest wszystkim, co mi pozostaje, chciałbym ci powiedzieć, jak bardzo cię kocham i że nigdy cię nie zapomnę.

Jutro nie jest zagwarantowane nikomu, ani młodemu, ani staremu. Być może, że dzisiaj patrzysz po raz ostatni na tych, których kochasz. Dlatego nie zwlekaj, uczyń to dzisiaj, bo jeśli się okaże, że nie doczekasz jutra, będziesz żałował dnia, w którym zabrakło ci czasu na jeden uśmiech, na jeden pocałunek, że byłeś zbyt zajęty, by przekazać im ostatnie życzenie.

Bądź zawsze blisko tych, których kochasz, mów im głośno, jak bardzo ich potrzebujesz, jak ich kochasz i bądź dla nich dobry, miej czas, aby im powiedzieć „jak mi przykro”, „przepraszam”, „proszę”, „dziękuję” i wszystkie inne słowa miłości, jakie tylko znasz.


Nikt cię nie będzie pamiętał za twoje myśli sekretne. Proś więc Pana o siłę i mądrość, abyś mógł je wyrazić. Okaż swym przyjaciołom i bliskim, jak bardzo są ci potrzebni :)

Bunia - 2009-09-09 21:53:46

Nie ma nic piękniejszego niż przyjaźń: masz kogoś, przed kim możesz otwierać swoje wnętrze, z kim możesz dzielić tajemnice, komu możesz powierzyć to, co ukryte w twym sercu. :)

św.Ambroży

Calineczka - 2009-10-19 09:51:23


Przyjaźń, to…
bliskość serc i dusz, zjednoczenie się bez słów …
kiedy to jedno serce czuje drugie  SERCE,
które w swojej wolności postanowiło podarować mu cząstkę SIEBIE...
swego CZASU...
talentu...
może pełen życzliwości uśmiech...
może wiersz...
może proste słowa:
„Dziękuję, że jesteś !” 

:)

Calineczka - 2010-01-25 09:27:25



- Puchatku ?
- Tak prosiaczku ?
- Nic ... chciałem się tylko upewnić, że jesteś ...


(Kubuś Puchatek )

:)



Calineczka - 2010-02-01 16:41:31

Bardzo mnie poruszyła ta pieśń... Chciałam ją wstawić na Top Listę, lecz po zastanowieniu doszłam do wniosku, że jest nie tylko zwykłą pieśnią lecz ...i  pełnowartościowym ZIARNEM dla serca... :)

Odnalazłeś mnie w zwątpieniu
Odnalazłeś w śmierci  śnie
Oswoiłeś Swym spojrzeniem
Łanem zbóż Czystością łez
Krok po kroku chcę malować
Twarz Twą na pustyni tle
Za gwiazdą wciąż podążać
Tam gdzie chcesz narodzić się

Oswoiłeś się z człowiekiem
Miałeś naszych zmysłów pięć
Lęk i troski przeżywałeś
Ptaka śpiew zachwycał Cię
Przyjaciółmi nas nazwałeś
Więzy stworzyć chciałeś
Lecz czyż znowu zapomniałeś
ŻE LUBIMY SPRAWIAĆ BÓL


A Mój Panie
Co nad grobem
Przyjaciela ronisz łzy
Serce Ojca poruszyłeś
Miłość pokonała śmierć
Przyjaciółmi nas nazwałeś
W przyjacielu rodzisz się


Za przyjaźń Ci dziękuję
Bo lekarstwem życia jest


http://www.youtube.com/watch?v=PROZD0lM … re=related 

Już was nie nazywam sługami, bo sługa nie wie, co czyni pan jego,
ale nazwałem was przyjaciółmi,
albowiem oznajmiłem wam wszystko, co usłyszałem od Ojca mego


(J 15,15).


Bunia - 2010-07-07 21:15:36

- Flavia Weedn

Są ludzie, którzy wchodzą w nasze życie i szybko z niego znikają.
Są ludzie, którzy sprawiają, że dusza nam tańczy -
Budzą w nas zrozumienie szeptem swej mądrości.
Są ludzie, dzięki którym niebo jest piękniejsze -
Zaistnieją w naszym życiu przez chwilę,
Pozostawią ślad w sercu i nigdy już nie jesteśmy tacy sami.

xpacifer - 2010-07-13 12:27:31

Piękne!!!

Podpisuję się pod tym....

Calineczka - 2010-09-22 08:00:09

Jabłko było dla niego zawsze symbolem przyjaźni. Jeśli ktoś podawał mu jabłko, on upewniał się dziesięciokrotnie, czy naprawdę chce mu je ofiarować, a za trud odpowiedzi potwierdzających nagradzał serdecznym przyjęciem owocu przyjaźni.
Sam bardzo ostrożnie podawał innym jabłka. Nie mógł przecież wszystkich obdarowywać, bo gest ten spowszedniały przestałby wyrażać wielkie treści. Ostrożnie i z rozmysłem brał do ręki jabłko, unosił ku słońcu (jabłko zawsze podobne było do  zachodzącej nad lasem kuli słońca), całował delikatnie i dopiero wtedy powoli, niby unosząc kruchy skarb, podsuwał komuś.
Płakał nad każdym jabłkiem rozdeptanym lub wyrzuconym na śmietnik. Kochał je swoim szczerym sercem.
Koledzy śmiali się z niego i nawet w rozmowach zwali jabłkowym chłopcem.
Pewnego dnia jabłko otrzymane od niego, tak nabożnie ofiarowane, stało się przedmiotem ich podwórkowych łuczniczych zawodów.
Przebite boleśnie krwawiło, a on w kącie podwórka cicho płakał. Czuł, ze rozdeptano cząstkę jego świata…

(Ks. Andrzej Zwoliński)



"Przyjaźń jest krucha i należy z nią obchodzić się z taką samą troską, jak z innymi kruchymi i cennymi przedmiotami."

Calineczka - 2010-12-31 19:28:35

Życzę Ci, abyś miał człowieka,
który cię nie sprzeda nawet wtedy,
gdy będzie mógł dobrze na tym zarobić.
Abyś mógł spokojnie iść obok niego
nie bojąc się, że cię zepchnie z drogi.
Abyś mógł go puścić spokojnie przed sobą wiedząc,
że ci nie zatarasuje przejścia.
Abyś mógł go zostawić poza sobą bez strachu,
że ci wbije nóż w plecy.
Abyś miał człowieka, który za tę lojalność wobec ciebie
nie zagarnie ci twojej wolności,
twojego czasu i ciebie samego...

Życzę ci, żebyś nie sprzedał swojego przyjaciela nawet wtedy,
gdy będziesz mógł na tym dobrze zarobić.
Abyś mu nie tarasował drogi,
abyś nie wbił noża w plecy,
abyś za tę lojalność wobec niego
nie zażądał wyłącznego miejsca w jego życiu,
w jego myślach i w jego czasie.
Abyś nie chciał zagarnąć go dla siebie,
jako swoją własność...


(Ks. Maliński)

Bunia - 2011-01-29 17:06:54

Troszkę o ikonie Jezus z przyjacielem :)




Pochodzenie
Jest to starożytna koptyjska ikona. Została znaleziona w XIX w. w ruinach koptyjskiego klasztoru w Bauein, na egipskiej pustyni. Przypuszcza się, że osoba znajdująca się po prawej stronie Jezusa jest to opat tego klasztoru – Menas. Oryginał tej ikony można znaleźć w Luwrze w Paryżu. Jest to jedna z najstarszych ikon, które się zachowały – z szóstego lub siódmego stulecia. Ciepłe, pomarańczowe barwy są bardzo uderzające (zastanawiające). Jest to prawie współczesna ikona! Dwie postaci zaskakują nas swoją bliskością i ludzkością. Są one o wiele mniejsze i bardziej ludzkie niż jesteśmy często przyzwyczajeni widzieć to na ikonach.

Opat Menas
Zwój, który opat Menas trzyma w swojej dłoni, wygląda na klasztorną regułę. Opat jest osobą, która została urzeczona swoim przyjacielem tak, że sama stała się bratem dla innych ludzi. Jego mocne spojrzenie jest skierowane ku ludziom. Swoją prawą ręką udziela błogosławieństwa: ktokolwiek kroczy z Jezusem na swojej drodze przez życie, staje się błogosławieństwem Boga dla innych ludzi.
Jezus idzie obok nas
Jednak osoba obok Jezusa jest także symbolem dla każdego z nas. Jezus i Jego przyjaciel są niewidoczni dla siebie nawzajem. Nie spoglądają na siebie. To nie jest „sentymentalna”, “uczuciowa” relacja. Jezus nie staje naprzeciw swego przyjaciela, ale kroczy u jego boku. On towarzyszy nam, nawet kiedy Go nie czujemy, bez narzucania swojej obecności, podobnie jak szedł obok Uczniów w drodze do Emaus (Łk 24, 15-16). Jezus pozostaje przy naszym boku, jak Ktoś bardzo pokorny, skromny, nawet kiedy Go nie rozpoznajemy. Jego obecność jest bezwarunkowa, niezależna od tego, czy Go czujemy, czy też nie.

Zwrócony ku przyszłości
Zarówno Jezus, jak i Jego przyjaciel są zwróceni ku temu, co jest przed nimi. Oni obydwaj są w drodze. Jest to podkreślone przez różne odcienie kolorów na ikonie. Wszystko, co jest przeszłością, znajduje się za nimi, nawet przeszła minuta. Ciemna środkowa część ikony kładzie się jak odległa droga za nimi. Poprzez nasz chrzest przeszłość została już zagłębiona, zanurzona w niezmierzonym Bożym przebaczeniu, łasce (Rz 6, 3-4). Wygląda nawet, że Jezus delikatnie popycha swego przyjaciela swoją ręką na jego ramieniu ku temu, co znajduje się przed nim, mówiąc: „Nie bój się, jestem z Tobą” (zobacz: Iz 43, 1-5a).
„Nie wspominajcie wydarzeń minionych, nie roztrząsajcie w myśli dawnych rzeczy. Oto Ja dokonuję rzeczy nowej: pojawia się właśnie. Czyż jej nie poznajecie? Otworzę też drogę na pustyni, ścieżyny na pustkowiu.” (Iz 43, 18-19). To, co leży w tyle, już przeminęło i się zakończyło. Tylko droga na przedzie jest jasna. Ale ta droga jest bardzo wąska. Jezus i Jego przyjaciel wyglądają, jakby właśnie zaczęli swoją nową drogę. Tylko droga dzisiaj jest ważna. „Nie oglądaj się wstecz…” (Łk 9,62).

Ramię Jezusa
Jezus i Jego przyjaciel nie patrzą na siebie nawzajem, ale ich relacja nie jest odległa lub zimna. Bliskość Jezusa jest wyrażona poprzez rękę, którą otacza On ramię swego przyjaciela. Rękę, która nie wygląda, jakby ciążyła na przyjacielu. Natomiast ręka wygląda jakby prowadziła, dźwigała przyjaciela naprzód, poprzez wszystko.
Ręka Jezusa jest słodkim jarzmem, o którym mówi On:
„Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie.” (Mt 11, 29-30)

Ewangelia i Krzyż

Jezus trzyma w lewej ręce bogato zdobioną księgę, jak księgę Ewangelii, która jest używana do uroczystego głoszenia Ewangelii podczas Liturgii. Jezus przynosi Dobrą Nowinę Ewangelii (zobacz: Łk 4, 17-19). Jezus jest Przyjacielem, ale jako Przyjaciel pozostaje także naszym Nauczycielem oraz Panem.
Jezusowa Ewangelia osiąga spełnienie na Krzyżu. W środku ikony, na górze, możesz zobaczyć mały krzyż. Jednak w ikonie możesz również dojrzeć niewidoczny krzyż. Pionowe ramię biegnie w środku, pomiędzy Jezusem i Jego przyjacielem. Poziome ramię przebiega nad ramionami obydwu i jest częściowo „zrobione” z ręki Jezusa leżącej na ramieniu Jego przyjaciela.
Relacja między Jezusem i Jego przyjacielem jest oznaczona, zaznaczona przez Krzyż, przez „wierną miłość do końca, bez zastrzeżeń” (zobacz: Jan 13,1), miłość, która ciągle mówi „tak”, nawet kiedy my mówimy „nie”. „Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od Ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju.” (Iż 54, 10)
Słodkie jarzmo Jezusa stało się teraz Jego Krzyżem. Jest słodkie. Ponieważ to sam Jezus stoi koło nas obciążonych jarzmem: dźwiga je razem z nami.

Oczy Jezusa

Spójrz w oczy Jezusa. Są one bardzo otwarte, przyjazne i przenikliwe. Ewangelia odnotowuje spojrzenie Jezusa wiele razy (zobacz na przykład: Mk 1, 16-20; Łk 19, 5; Mk 10, 21 etc.). Jest to jakby oczy Jezusa chciały powiedzieć nam dwie rzeczy:
• Oczy Jezusa są zwrócone ku Bożej przyszłości, ku Bożemu Królestwu. Jezus zaprasza nas, abyśmy zrobili to samo: abyśmy patrzyli z Nim w tym samym kierunku, ponad wątpliwościami i sprzecznościami (zaprzeczeniami?), przez które możemy w tym momencie przechodzić.
• W tym samym czasie oczy Jezusa patrzą na każdego z nas, który modli się przed ikoną. Tak jakby mówiły: „Pozwól mi patrzeć na ciebie. Zostań tu i módl się. Nie uciekaj, nie oddalaj się od siebie. Bądź tu tak jak jesteś teraz, nawet jeśli nie potrafisz się teraz modlić. Pozwól, aby modlitwa cię przeniknęła, aby modlitwa przez ciebie płynęła i patrz we (na) Mnie przeze Mnie.”

Wewnętrzna pewność
Modlitwa z tą ikoną daje nam wewnętrzną pewność: “To jest także moja historia, historia przyjaźni Jezusa ze mną, dla mnie”. Zostaliśmy ujrzani i wezwani przez Jezusa. Poszliśmy z Nim jak Jego Uczniowie. Kiedy spoglądamy wstecz, wiemy jak wiele błędów, bólu i cierpienia mogło być w naszym życiu. Jednak odkąd Jezus chroni nas u swego boku w swojej silnej miłości, możemy usłyszę, jak On także mówi do nas: „Już was nie nazywam sługami…; Nazywam was przyjaciółmi” (Jan 15, 15). Jego ręka dookoła naszego ramienia, Jego wierna bliskość, Jego siła i Jego miłość są jedyną rzeczywistością, która ma znaczenie. Powierzyć nas samych Jemu jako Przyjacielowi, iść z Nim przez życie w kierunku Ojca, będąc błogosławieństwem dla innych: to jest prawdziwe życie!

Modlitwa
Chryste, kochasz każde ludzkie istnienie swoją wieczną miłością.
Kroczysz obok nas na drogach naszego życia.
W Ewangelii zapewniasz nas: „Jestem z wami zawsze, aż do skończenia świata.”
I mówisz nam: „Bóg daje wam Ducha Świętego, Pocieszyciela, Który żyje w waszych sercach.”
I dlatego z kolei my pragniemy kochać i wybierać nadzieję. (Modlitwa Brata Aloisa)

Calineczka - 2011-01-29 21:45:55

http://img508.imageshack.us/img508/2941/ikjezuszprzyjacielemt2.jpg

www.pika-forum.pun.pl www.cyanek.pun.pl www.a7x.pun.pl www.olimpiapiekary.pun.pl www.b1a4.pun.pl