Imie: Justyna
Zainteresowania: podróże te małe i te duże :zadowolony:; odkrywanie nowych miejsc nawet w najbliższej okolicy; uwielbiam wędrówki po górach, aktywne spędzanie czasu; spotykania w gronie przyjaciół, w wolnych chwilach lubię przeczytać dobrą książkę lub obejrzeć dobry film;
Muzyka: bez muzyki nie potrafiłabym chyba żyć; :music: przy muzyce żadna praca nie straszna; niestety nie potrafię grać na żadnym intrumencie (czasami tylko niestety na nerwach ;) ) ale podobno na naukę nigdy za późno; słucham wszystkiego po troszku: od łagodnych kanonów Taize po ostrego rocka, Ulubiony zespół: U2 :tak:
Ulubione filmy: Shrek, Gladiator, Kogel-Mogel (oglądałam już chyba z kilkanaście razy i za każdym razem śmieję się tak samo :))
Skąd jestem: z Grębocina
Czym się zajmuje: poniewaź lubię liczyć i rachować pracuję w dziale księgowości w jednej z toruńskich firm razem z naszą pszczółką Mają Olą (ale to nie ul :); poza tym uczę sie języka niemieckiego i od niedawna języka francuskiego
Kolor oczu:niebieski
Ulubione piwo: właściwie nie mam chyba ulubionego piwa, w gronie przyjaciół smakuje każde :beer: ; ulubiony napój to gorące kakao z miodem 
Ulubione danie: oj bardzo trudne pytanie... chyba sernik w każdej postaci :p
Zwierzaki w domu: trzy koty: Kajtka, Zdzichu i Młody, pies Martin, labradorek Bono; kiedyś miałam papużki faliste, świnki morskie ale pomarły :cry: i żółwia Sprintera, który gdzieś uciekł  (a może poszedł odwiedzić kuzynkę do miasta :D  - patrz bajka o żółwiu :) )
Jaki sport uprawiam:uwielbiam wędrówki po górach (szkoda, że są tak daleko :( ); jazdę na rowerze (ile pięknych miejsc w okolicy można odkryć); różne formy aerobiku zwłaszcza step; zimą czasami jazda na łyżwach
Ulubiona dobranocka: włąściwie bardzo rzadko oglądam TV, dobranocki również, a w dzieciństwie lubiłam bardzo oglądać Pszczółkę Maję, Smerfy, Gumisie i Misia Uszatka; Ostatnio na dobranoc czytam bardzo mądre bajeczki naszego Pasterza Xpacifera :)

Bunia napisał:

i żółwia Sprintera, który gdzieś uciekł

Z takim imieniem to nie było trudne;)


Z mojej strony chciałem dodać, że pomimo iż znam Bunię stosunkowo krótko to wiem, że jest bardzo pogodną i wesołą kobietą:) Ma tyle radości w sobie, że obojętnie czy się bawimy, modlimy, czy ciężko pracujemy, uśmiech nie znika z jej twarzy:) I niech tak pozostanie:)

Pozdrawiam serdecznie:)

ja tez miałam żółwia, który mi uciekł :(
moze poszły razem :D

też miałe żółwia ;p fraklina ale odszeł dorych kilka lat temu ;];/

Cóż mogę powiedzieć o mojej siostryczce, hm... powiem tylko, że jest moją  prawdziwą przyjaciółką :) , zawsze mnie pocieszy, przytuli kiedy trzeba (oczywiście w dobrym tego słowa znaczeniu) :), oczywiście zdarzają się między nami sprzeczki- jak to w rodzeństwie bywa, ale na szczęście nie trwają one zbyt długo, na Justynę zawsze można liczyć:)

Dziękuję bardzo za miłe słowa :shy:

Ps. no ładnie to te żółwie, się pewnie zmówiły :)

Kochani- Justyna /nasza Bunia/ jest osóbką na którą zawsze mozna liczyć!!!
Dziękuje Ci Buniu!!

Buniu!!!

Poza tym , że obie mamy zamiłowanie do tego pieknego języka jakim jest niemeicki :p to łączy nas także zamiłowanie do naszych polskich gór ( tak żałuję, że są tak daleko :( )

Poza tym Buniu przyciąga do Ciebie to, iz jesteś taka otwarta i zawsze chetna udzielic pomocy ;)

A propo chciałabym uprzedzic wszystkich że prawdopodobnie ta niewinnie wygladająca osóbka przyciaga do siebie brzydka pogodę :p
Ale wiesz co niewazne czy będzie wiało i padało, ważne że będziemy mogli razem schronić sie przed deszczem i ogrzewac się swoim ciepłem wraz z innymi ludkami z naszej Wspólnoty :)

Justyś, Ty jesteś dla mnie, jak bratnia dusza :heart:, jak siostra, której nigdy nie miałam... Chociaż mamy dwie różne natury, to jednak  chyba jakoś wzajemnie się uzupełniamy i jest to szalenie pozytywne (przynajmniej dla mnie).To w ogromnym stopniu Tobie zawdzięczam , ze jestem teraz w tej Wspólnocie. Ty wiesz, jakie miałam wątpliwości i jakie rozterki. Ty wiesz o mnie trochę więcej... Dzięki Ci za to, że jesteś i ze podtrzymujesz mnie na duchu, że łagodzisz moje wątpliwości, że akceptujesz mnie taką jaka jestem, za Twoje  niebieskie oczy, które patrzą ze zrozumieniem ale o nic nie pytają... i oczywiście za cudowny tytuł :) Wiele jeszcze mogłabym pisać ale muszę coś zostawić dla innych :) Gorąco Cię pozdrawiam i bądź przy mnie nadal ... :) Wiem, że mogę zawsze na Ciebie liczyć. Dziękuję!!!

Dziekuje Ci Justyno za Twoj usmiech ;)
Za Twoje niezwykle mądre i dojrzałe słowa, ale takze za żywiołowość dziecka, pomysłowość, otwartość....
Z pozoru taka cicha i spokojna, a tak naprawde pełna energii i gotowości do działania ;)
Ciesze sie, ze mogłysmy być razem w grupie na Kursie Emaus i blizej sie poznac ;)
Jestes bardzo ciepłą i pogodną osobą!! (w historyjki o deszczu nie chce mi sie wierzyc :D)

Dziekuje, ze jestes!!

dziekuje ci za to ze jesteś :D
za to ze moglam jechac z Tobą w wspaniałą wyciekcze rowerową ;)
za twoje poczucie humoru i za pogode ducha :*;):D

Dziękuję Wam przyjaciele za przemiłe słowa i za to, że jesteście!!!

Monia bardzo ładnie napisała „Z pozoru taka cicha i spokojna, a tak naprawde pełna energii i gotowości do działania” zgadzam się z tymi słowami. Buniu jesteś uroczą osobą, zawsze uśmiechniętą, otwartą, mającą dla każdego dobre słowo. To dzięki Tobie pokochałam nasze piękne góry, jestem Ci bardzo wdzięczna za to, że majówkę mogłam spędzić z Tobą i Michałem. Jesteś także bardzo wytrzymała – Bunia pomimo bolącego kolana zdobyła wszystkie szczyty na które się wybraliśmy. Cieszę się bardzo że Cię poznałam i za wszystko dziękuję.

No kochana Bunieczko, jesteś super kobietką i choć poznałam cię dopiero przedwczoraj i tak kocham cię miłoscia dziką. Mam nadzieje że zobaczymy sie w piątek. co ja mam zrobić do jedzenia??????????????


Jak to wysłać????????????????

Dziekuję :)

Tola napisał:

Mam nadzieję, że zobaczymy sie w piątek. co ja mam zrobić do jedzenia??????????????

Ja też mam taką nadzieję :D


Menu widnieje w wątku Wasze propozycje; Andzrzejki. Zobacz Kasiu, co już mamy, żeby się nie zdublowało :D A możesz zrobić cokolwiek. My łasuchy ogromne jesteśmy  :p

Bunieczko kochana ja jestem nieźle szurnięta a nie tylko troszkę szalona,ale nadal mam nadzieję,że sie zaprzyjaźnimy , ja tak mało znam ludzi na tej naszej kochanej wsi, a ty jesteś tak pieknie uśmiechniętą osobą.

Ja bardzo lubię szalonych i zwariowanych ludzi   :P . Pełno takich wokół mnie, co mnie bardzo cieszy!!! :D :D :D

a jak przyjdziesz kochana na nasze wspólnotowe spotkanie to poznasz wielu nowych uśmiechniętych ludzi z naszej cudownej wsi :) :) :)

Justynko, Bunieczko dzisiejszy dzień, wieczór był cudny, dziękuję Wszystkim a zwłaszcza Tobie za takie miłe przyjęcie. Myslę,że mamy pokrewne dusze i, że już zawsze bedziemy żyły w przyjaźni. Mam nadzieję ,że nie wystraszy cię moje szaleństwo, które na niestety z wiekiem się pogłębia.

Proszę zarażaj mnie Twoim tak pozytywnym szaleństwem :P , niech ono też się u mnie też pogłębia z wiekiem :).

Pan Bóg otacza mnie na codzień tak wspaniałymi i kochanymi ludźmi, pełnymi miłości

właściwie nie wiem czy ja sobie na to zasłużyłam....

Dziękuję Wam za wszystko.

Bunia napisała :

Pan Bóg otacza mnie na codzień tak wspaniałymi i kochanymi ludźmi, pełnymi miłości

właściwie nie wiem czy ja sobie na to zasłużyłam....

ehh ............ moja siostrzyczka jak zwykle skromna, ;) dziękuję, za Twoje ciepło płynące z głębi serducha  :heart:

BUNIU JA TEŻ DZIĘKUJĘ ZA CIEPŁO TWEGO SERCA ,UŚMIECH, SPOKÓJ,ZA ŻYCZLIWOŚĆ

gdy powiem coś do Buni  ....


Ona wzamian darzy uśmiechem na twarzy...


nie no fajna kobitka i taka miła:)

Dziękuję  :) 

Brak mi słów...

oj co by było, gdyby Was nie było...

Bunia napisał:

Dziękuję  :) 

Brak mi słów...

oj co by było, gdyby Was nie było...

Jak to co by było???? - JAJ BY NIE BYŁO hehee...:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:P:

Bunieczko, wiem,że jesteś daleko i tam napewno
jest  ci cudownie. Baw sie dobrze kochana i zapamiętuj wszystkie nowe kanony, to sobie pośpiewamy.
Strasznie mocno sie za toba stęskniłam. Powiem samolubnie, WRACAJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJJ

No nareszcie jesteś , juz nie mogłam bez ciebie wytrzymać.BUZIAKI

Buniu nie denerwuj się ale ja to muszę zrobić!!!

Kochani najprawdopodobniej Duch Św. tchnął we mnie taką definicję:

Bunia - Justyna Wójcik Umiłowana przez Boga w Trójcy jedynego służebnica, zanurzona w Miłosierdziu Chrystusa, która prowadzi każdego przez siebie napotkanego człowieka do nieba. Osoba w oczach ludzi nieskalana, najprawdopodobniej jedna z najpracowitszych aniołów Bożych.


Myślę, że nie ma nikogo oprócz Buni kto by protestował....  Buniu dziękuję Ci za wszystko za okazane serce za okazaną przyjaźń, za dobro Twego serca, za... , za..., za....

BUNIA SKARBEM KAŻDEGO KTO JĄ ZNA!!!

Justysiu, moja kOchana Siostro :D:D:D:D  i ja Ci chcialam dzisiaj podziękować za to, ze jesteś przy mnie nie tylko wtedy, gdy jestem radosna i gdy sie śmieje ale wtedy, gdy jest mi smutno i źle... Za to ze smiejesz sie ze mną ale i także za to, że ze mną placzesz....że pomnażasz moją radość i za to ze dzielisz i rozumiesz  mój smutek ... bo jak to ktoś kiedyś  napisał... "„Radość dzielona podwójną radością, smutek dzielony połową smutku”.  :) dziekuję Siostro :):):):)

Dziękuję :shy:

dziękuję za Twe wielkie serce i powierzam Cię Panu Bogu co dzień :)

Z całego serca dziękuję   :hug: również pamiętam w modlitwie :)