Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie
Mała Owieczka
Wiem że to dział ks. Pawła ale mimo to "odważyłem" się tu umieścić coś fajnego
Nadzieja W brzuchu ciężarnej kobiety były blizniaki. Pierwszy zapytał drugiego:
- Wierzysz w życie po porodzie?
- Jasne. Coś musi tam być! Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to co będzie potem.
- Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by to miało wyglądać?
- No nie wiem, ale bedzie więcej światła. Może będziemy biegać, a jeść buzią...
- No to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto widział żeby jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina.
- No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę, i ta się bedzie o nas starać.
- Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według ciebie w ogóle jest?
- No przecież jest wszędzie wokół nas... Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było.
- Nie wierzę! Zadnej mamy nie widziałem czyli jej nie ma...
- No jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę,że prawdziwe życie zaczyna sie dopiero później...
Offline
Mała Owieczka
Miło że się podoba, a ja nie dostałem po uszach
Bardzo dziękuje za pozdrowienia i także je śle
Offline
ładna bajka:) Nigdy nie wiadomo do końca co nas czeka w przyszłości. Dziecko w łonie matki nic nie widzi. Jest ciemno, tak jak czasem w naszych sercach. Musimy je otworzyć aby poznać całe piękno które nas otacza. Otworzyć serce na Boga i na drugiego człowieka:)
Pozdrawiam obecnego Wicebajkopisarza naszego forum;)
Offline