Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie
Poetka Duszy
Bracia po złożeniu ofiar z pierwocin swoich plonów pokłócili się między sobą, albowiem Pan nie wejrzał na dary Kaina, natomiast z nieukrywanym zadowoleniem wciągał w nozdrza woń unoszącą się znad ołtarza Abla. Starszy brat, zazdrosny o łaskę, której doznał jego młodszy brat, wszczął z nim spór.
Gdy po wymianie nader ostrych słów zwarli się w polu – młodszy Abel był silniej zbudowany, jego ramiona były krzepkie, a ciało gibkie – przewaga natychmiast była po stronie szczęśliwego ofiarnika, który będąc ulubieńcem Pana pewny był Jego wsparcia i pomocy w trudnych zapasach z bratem. Ani na chwilę nie zwątpił o swoim zwycięstwie.
Przygniótłszy kolanami pierś Kaina, już gotował się do zadania mu kamieniem śmiertelnego ciosu, gdy wtem usłyszał w sobie głos Boga, który do niego przemówił:
- Czy wypada, aby mój umiłowany Abel zaprzeczył moim wyrokom?
Abel posuszny pytaniu Pana, uwolnił pierś brata od ciężaru swoich mocnych kolan i odrzucił kamień.
Roman Brandstaetter
Czasami nawet, gdy przegrywmy, jesteśmy wygrani, czasami, gdy wygrywamy, jesteśmy przegrani. Między piekłem a niebem.
/Anonim/
Offline