Co do Ciebie to chyba nigdy nie zmienię zdania. Tyle razy ile Ty mi pomagałeś, wspierałeś w trudnych chwilach, podtrzymywałeś na duchu, to nawet ja nie mogę zliczyć. A ile razy mnie okrzyczałeś za głupoty:) ech nie zapomnę naszych kłótni na gg:P Wszystko co z Tobą związane wspominam z uśmiechem na twarzy:) Dziękuje ze jesteś Przyjacielu:)

Ja także chciałabym powiedzieć, że Łukaszek bardzo ładnie bebni i bardzo dba o swój samochodzik, ale przede wszytskim chciałabym mu podziekować za to, że jest przy mnie, jest ze mną i obok mnie

Kiedy prawie 8 lat temu ( jeszcze jako gówniarze ) zaczęliśmy byc parą nigdy nie pomyślałabym, że spotka nas tyle nieszczęść i tyle radości a pomimo to będziemy tak długo razem

Może nie wszyscy wiedzą,ale Łukasz naprawde był blisko tego, aby odejść z tego pieknego świata ale Bóg chciał, aby został, aby to wszystko przetrwał i żeby teraz mógł cieszyc się życiem

Łukasz jest naprawdę niesamowitym człowiekiem bardzo czułym i pomocnym w każdej sytuacji ( nie wspomne ile razy pomagał mi w róznych sytuacjach ), poza tym jest zawsze chetny jeśli chodzi o róznego rodzaju zwariowane akcje i chyba juz niektórzy sie o tym przekonali

Na koniec chciałabym tylko powiedzieć, że nie mogę sie doczekać, kiedy wobec Boga powiemy sobie te sakramentalne TAK ( Oczywiście liczymy na to, że Ksiądz udzieli nam tego sakramentu, cała Ichtisowska mafia zaśpiewa a Jola przeczyta piękne zycczenia ) A potem  wszyscy będziemy się bawic na wspólnym weselu

Dziekuję 

Ostatnio edytowany przez MałaMI (2007-04-25 16:09:55)

Oczywiście Moniś że możesz przepraszam za moje roztargnienie, ze zapomniałam o tobie

P.S. A psalm tez zaśpiewasz??? Chocby razem z Anią
Wiesiu a zaśpiewacie nam Nadzieję ( czy trzeba zapłacić za prawa autorskie ?? )

Ostatnio edytowany przez MałaMI (2007-04-25 16:17:38)

MałaMI napisał:

Wiesiu a zaśpiewacie nam Nadzieję ( czy trzeba zapłacić za prawa autorskie ?? )

Płacisz codziennie Swoim uśmiechem:) Na wasz ślub to chyba coś specjalnego napiszę

Łukasz jest niezwykle mądrym, wrażliwym, skromnym i przesympatycznym facetem.

Pięknie bębni nam podczas niedzielnych mszy, jest świetnym aktorem i dba o samochód (zawsze stoi pięknie wypucowany pod kościołem ) .

Ale dba nie tylko o swój samochód, ale przede wszystkim o swoją ukochaną Darię

Łukasz podziwiam Cię za, to że po wypadku ciężko chodząc o kulach w wiele zimowych dni jechałeś autobusem po Darię do szkoły lub na uczelnię (musiałeś zjechać cały Toruń), żeby nie wracała sama lub jak kiedyś powiedziałeś, żeby jej zrobić niespodziankę. To właśnie świadczy o Twojej miłości mimo wszystko.

Piękna z Was para i życzę Wam dużo, dużo, dużo miłości

cieszę się bardzo że grasz nam tak wytrwale na bongosię
że należysz do naszego zespołu
i jak Karol wspomniał za twoje zdolności które sie przydały m.in. na kursie Emaus