Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie
Bębniarz:)
hehe....widzę że kobietki wzięły się ostro za pichcenie na naszą andrzejkową imprezkę
...a i muszę się pochwalić że dzisiaj wraz z MałąMI zrobiliśmy sałatkę z gyrosa
hehe....sam też w tym palce maczałem ... mam nadzieję, że nie będziecie się bać jej jeść z tego powodu ??
Offline
Kochani witam was w tym pięknym listopadowym dniu.
Za oknami szaro smutno a tu u nas Andrzejkowo co nie? W kuchni czekają już babeczki ale czy się doczekają? Moj kochany synek chodzi koło nich jak kot koło myszek, czas go chyba posłąc do szkoły co wy na to?
Pozdrawiam cieplutko (bo napaliłam w piecu).
Offline
Dziękuję wszystkim za dzisiejszy dzień, a raczej wieczó, jedzenie było pzrepyszne ( idę robić brzuszki ) Ogromnie dziękujemy też z Łukaszem za modlitwę i życzenia i wasze uśmiechnięte buźki
Jesteście cudni
Offline
Poetka Duszy
Było rewelacyjnie!!! To były Andrzejki, które miały pod sobą wszystkie Andrzejki świata!!! Powiem tylko tyle!!!
PS. Daria!!! Jesteś niezastąpiona!!
Offline
Moi Drodzy, a teraz dla przypomnienia "Co w wosku piszczy - czyli wyniki wróżb andrzejkowych"
Jola - twarz ---> książę ---> Książę na białym koniu
Wiesiu - lew
Michał - UFO ---> szczur ---> porwany przez UFO zostanie zamieniony w szczura
Agnieszka - gwiazda ---> zostaniesz gwiazdą ---> kangur bez nóg ---> wilk na skale wyjący do księżyca
Mateusz - dziecko w łonie matki
p. Wiesia - Twardowski na kogucie
p. Teresa - serce
Asia - Afryka (dzika) ---> krasnoludek
Gosia - Australia ---> Światowy Dzień Młodzieży w Sydney ---> leżący niedźwiedź
Ania - wściekła Ania ---> diabeł
Monika D.- bakteria ---> ciastko z dziurką ---> słonik z podniesioną trąbą
Kasia - bliźniaki dwujajowe ---> 2 połówki pomarańczy ---> dwa małe dzieciaki
Justyna - mamut ---> mamut Maniek ---> serce ---> spotka Cię zawód miłosny bo zakochasz sie w mamucie
Tomek - kot do góry nogami ---> prosiaczek z bębenkiem ---> niemowlak ("ja tu znowu widzę dziecko")
Ewa - mały bucik ---> baranek ---> suknia ślubna ---> panna młoda
Sebastian - plama ---> tupecik ---> głowa czarownicy
ks. Diakon - tasiemiec ---> maska
Łukasz - jeż ---> jeż od środka ---> talerz pusty ---> latający dywan
ks. Paweł - serce ---> strzała ---> serce przebite strzałą
Daria - motylek ---> nadgryzione jabłko ("o Ty Ewo") ---> "Ewa nadgryzła jabłko i dała Adamowi, a on miał pusty talerz"
To teraz ja od siebie chciałam bardzo podziękować za mile spędzony wieczór, napełniony brzuszek, dużo śmiechu i radości
Offline
jednym słowem mozna powiedzieć, że miniony piątek był :
BOSSSKII
a ja nie lałam wosku-nie zdążyłam -ale w domu wyszła mi świnka
- czy to znaczy, że będe pracowac w rzeźni???
Offline