Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie
Ja też jak najbardziej jestem za, Zamek Bierzgłowski- można go nawet zwiedzić i Zalesie...może skorzystamy z kąpieli hi hi
Offline
ale będziemy mieli tylko 7 i 0,5 godziny....
Offline
Dziękuję Wam kochani za wspaniały dzień pełen niespodzianek. Dzięki zwłaszcza Agnieszce - inicjatorce wycieczki , Filipowi i Wiesiowi i Joli-naszym przewodnikom
, Maćkowi - dzięki któremu nie zmokliśmy (no może tylko troszkę
) i księdzu Pawłowi za modlitwę
To gdzie i kiedy jedziemy znów?
Offline
Cieszę się, że wszystko się Wam udało
dzięki za pozdrwowienia z trasy i eski już po trasie
nawet niektórzy zdążyli na majowe
słyszałem, że pewein osobnik nieźle narzucał tempo ale chyba w ogólnym rozrachunku to nawet dobrze, bo zdążyliście przed deszczem
pozdrawiam i juz pisze się na następną wycieczkę... mam nadzieję, że tym razem nic nie stanie mi na przeszkodzie
Offline
to była suuuuuuuuuper wycieczka rowerowa, takich więcej
Offline
Dzięki kochani za wycieczkę jak zwykle było świetnie... no trzeba przyznać Maciek to ma kondycję
Offline
Chyba jednak to tempo nie wszystkim wyszło na dobre, więc chyba następnym razem albo my nie pojedziemy, albo to my będziemy narzucać tempo ( Łukasz i jego kolano niestety bardzo cierpią)
Offline
Daria , nie martw się ja go zrehabilituję i będzie zdrów jak ryba
Offline
Poetka Duszy
Ja sie pomodlę za kolano Łukasza ... Cieszę się, ze ostatecznie nasza trasa poprowadziła przez Turzno
Dziekuję za miły dzień
a i jeszcze jedno - dzwonił Pan z nastawni przy przejeździe kolejowym w Turznie ( ten, który tak ładnie nam kiwał)
) z pozdrowieniami dla wszystkich rowerzystów .....
Offline
JA myślę, żę po prostu następnym razem moglibysmy troszke szybciej wyjechać.. i nie byłoby tej całej dyskusji... dzieki Mackowi zdążyliśmy przed ulewą ... może tempo bylo troszkę za szybkie...ale ja się nie czułam zestresowana
.. myśle ze po rehabilitacji Ani.. i modlitwie Joli kolano Łukasza będzie jak nowo narodzone
.. pozdrawiam wszystkich rowerzystów !!!!!
Offline
Poetka Duszy
Ja jeszcze tylko chciałam dodać...ze Bardzo sie cieszę, że wczoraj mogłam być na majowym... Jestem Ci wdzieczna, Izydorze
A Migotka ma rację, następnym razem wyjedziemy wcześniej, a na dodatek zabierzemy ze sobą nakolanniki. W sumie, gdybym wiedziała to zabrałabym wczoraj od razu i jakiś przeciwbólowy i przeciwzapalny maścio-zel też trochę sie zgapilismy...
Buziaki dla wszystkich .
Offline