Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie
Proponuje założyć wątek w którym moglibyśmy podzielić się z innymi naszymi radoścviami lub smutkami. Czasami tak bardzo chcemy podzielić się naszą radością a nie mamy z kim lub tak bardzo chcielibyśmy żeby nasz smutek podzielić na pół ( wtedy byłoby go mniej ). Czasami może ktoś potrzebowałby jakiejś rady.... Nie wiem czy to dobry pomysł więc proszę o opinie i rozpatrzenie propozycji przez administratora
Pozdrawiam
Ostatnio edytowany przez MałaMI (2007-04-15 19:46:35)
Offline
Administrator jest za. Tylko czy będą chętni? Czasami boimy się, że o naszych smutkach dowiedzą się te osoby które nie powinny. Jeśli założymy taki wątek będzie on widoczny tylko dla osób zarejestrowanych. Czekam jeszcze na opinie innych:)
Ps. dzięki Mała Mi za pomysł
Offline
a ja jednak uwazam, ze forum to nie miejsce na dzielenie sie swoimi problemami, bo jednak kazdy moze sie zarejestrowac i to przeczytac, chyba ze ktos nie ma nic przeciwko. No ale to moje skromne zdanie
P.S. Chcę odzyskac moje 10 punktów ;(
Ostatnio edytowany przez monia (2007-04-16 06:01:03)
Offline
Zgadzam sie z Monią,
o ile o naszych radościach łatwo jest mówić i się z nimi dzielić, to jeśli chodzi o smutki lepiej chyba poprosić kogoś zaufanego o rozmowę, wysłuchanie, radę i modlitwę niż pisać o nich na forum.
Chociaż może komuś łatwiej jest napisać na forum, co go boli niż o tym mówić.
Dzieki Mała Mi za propozycję
pozdrowionka
Offline
Zgadzam się z Bunią, że ogłaszanie na forum czegoś co nas boli albo smuci jest trochę ciężkie, chociaż czasami powiedzenie tego na głos sprawia, że możemy zmierzyć się z problemem i jednocześnie go rozwiązać. Dla mnie ważna jest wtedy osobista rozmowa z osobą, kontakt, niestety komputer jej nie zapewnia. Oczywiście zawsze może ktos się z nami podzielić swoimi troskami, a my pomyślimy jak temu zaradzić. Dzięki Mała Mi za propozycję. Oczywiście na dzielenie się radością zawsze znajdzie się miejsce
,
Chciałabym Wam powiedzieć, że bardzo Was wszystkich Kocham i cieszę się, że należę do tej wspólnoty Przesyłam Wam gorące serducho
i pozdrowienia
Ostatnio edytowany przez migotka (2007-04-16 09:03:40)
Offline
Witajcie Kochani!! Uważam że pomysł Małej Mi
właśnie został zrealizowany... czyż nie o to jej chodziło?? myślę że już powstał ten wątek... nie mamy przeciez spowiadać sie na forum, ale mozemy rzeczywiści /o ile ktos chce/ dzielić się swoimi przemyslaniami po spotkaniach, wspólnej modlitwie, wycieczkach, etc. może ktoś komus bedzie chciał bardzo za coś podziekować i to oficjalnie tak by wszyscy wiedzieli, że ktoś jest wspaniały i wyjątkowy... oczywiście nie zapomnijmy, że kontakt osobisty i powiedzenie komuś tego, co czujemy i myslimy, może kosztuje wiele, ale jest nie zastapiony i najcenniejszy na swiecie!!!
Dziękuje Wam za zaufanie jakim mnie darzycie... za miłość i każdą chwilke, w której moge doswiadczac waszej radosci!! To jest moja najlepsza nagroda... widzieć Wasze rozpromienione twarze, promieniujace Chrystusem.... promieniujcie nadal budując jedność, której tak barzdo brakuje!!! Bądźmy naśladowcami Boga w miłości i jedności, niech każdy kto spotka się z nami doświadczy choć odrobiny tego Boskiego daru!!!
pozdrawiam gorąco!!!
moje dla Was bije - rytmem miłości Chrystusa!!!
Offline
Serducho przebyło trochę długą drogę ale w końcu zrozumiało dla kogo bije Chciałam Wam powiedzieć, że warto jest życ dla takich spotkań jak nasze
Spotykać takich ludzi jak Wy
, Modlić się wspólnie z Wami.
Bunia mówi mi- pojedziesz do Taize- zobaczysz jak jest wspaniale , myślę sobie, że wcale nie muszę jechać do Francji, bo tutaj - w Grębocinie, odkryłam swoje małe Taize
Dziękuję że "zaraziliscie" mnie swoim entuzjazmem do Chrystusa, dziękuję Wam że jesteście
Offline
Fajnie ze pomysł Wam się podoba
Oczywiście możemy dzielić się tylko radościami,, ale także ( jak napisał xpacifer ) swoimi przemyśleniami i różnymi takimi
P.S. Ja też się ogromnie cieszę, że w Grębocinie odnalzałam Was i że staliście się tak bliscy memu sercu
Przede wszystkim chciałabym podziękować za to Mojemu Łukaszkowi, bo gdyby nie On to pewnie bym Was nie poznała
Offline
A można tu też zamieszczać swoje przeprosiny?? Bo ja bym chciała.....
Chciałabym przeprosić wszystkich którym ostatnio psuje humor i za brak mojej cierpliwości, wybaczcie mi prosze, ale to przez stres związany z pracą (jak to często bywa, dlatego proszę, o wyrozumiałość i wybaczenie :]
Offline
"Dawniej żądałem od ludzi więcej niż mogą dać: ciągłej przyjaźni, nieustannego wzruszenia. Dziś umiem od nich żądać mniej, niż mogą dać: towarzystwa bez frazesów. I ich wzruszenie, ich przyjaźń, ich szlachetne gesty zachowują w moich oczach całą wartość cudu: są łaską."
Albert Camus
Chciałabym Wam wszystkim bardzo podziękować za wczorajsze spotkanie ( i nie tylko za wczorajsze - za wszystkie piątkowe i inne spotkania). Dziękuję za Waszą radość, uśmiech, pokój i miłość. Ciężko nawet opisać słowami jak dużo od Was otrzymuję.
Po trudnym dla mnie tygodniu spotkanie we wspólnocie napełniło moje serce pokojem i radością. Naładowałam swoje duchowe akumulatory przynajmniej na następny tydzień .
Bardzo, bardzo sie cieszę że należę do naszej Wspólnoty Słowo Życia. Od dawna moim marzeniem było należeć do jakiejś chrześcijańskiej Wspólnoty, ale albo takiej przy naszej parafii nie było albo brakowało odwagi, żeby wstąpić do takiej przy innej parafii. A marzenia się przecież spełniają, jeśli się bardzo wierzy.
Mam jeszcze jedno marzenie-sen. Bardzo bym chciała, żeby się zrealizował, ale tu wszystko w rękach Pana Boga.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję i przesyłam całuski i serducho dla Was
ps. już nie mogę się doczekać następnego spotkania
Offline
Poetka Duszy
Tak sobie rozważałam to co Bunia napisała i mam pewną propozycję...
Co Wy na to, żebyśmy w ramach naszej Wspólnoty, stworzyć taki nasz Bank Modlitwy "Słowo Życia" , a nawet taką skrzynkę modlitewną?
Pamiętacie, niedawno Ks. Paweł prosił nas o modlitwę w pewnej, ważnej intencji. Teraz Bunia też nam napisała, że nosi w swoim sercu marzenie-sen... Na pewno każdy z nas nosi w sobie jakąś ważną intencję, za którą prosi Pana... Może by tak zorganizować taka ofensywę modlitewną w intencji innych osób, by te osoby nie modliły tylko sie same za siebie i nie byłyby w tej modlitwie osamotnione?Może nie każdy będzie miał odwagę prosić o modlitwę, ale nie tylko o to biega. Chodzi o to, żeby świadomie modlić sie za innych, nie tylko tych najbliższych i tych, którzy proszą.... Bo jak mówi Pan „Gdzie dwóch albo trzech gromadzi się w Moje imię, tam jestem pośród nich” (Mt 18,20). A i nam to wyjdzie na korzyść, ponieważ nie będziemy skupiali sie tylko na sobie, ale na drugim, konkretnym człowieku. Chyb dobrze byłoby modlić się sie za siebie wzajemnie i rozwijać charyzmat modlitwy wstawienniczej , ponieważ za jej przyczyną, w nas samych kształtuje się postawa duchowego zwrócenia się ku tym, za których się modlimy, a to niewątpliwie przyczynia się do tworzenia się i wzmacniania naszych wzajemnych więzi, takich duchowych naczyń włoskowatych...
W taki też sposób i sam Pan Jezus przybliża nas do swojego Ojca i kształtuje nas we wspólnotę osób wzajemnie sobie pomagających i wzajemnie za siebie odpowiedzialnych.
Gromadźmy sie więc na modlitwie razem, chociaż często osobno...
I jak Wy to widzicie albo jak byście to widzieli?
Serdecznie pozdrawiam
Offline
Świetny pomysł
Tylko nie wiem..... trzeba bedzie stworzyc nowy wątek Tak jak mówisz nie chodzi o to, zeby pisac w jakiej konkretnej intencji mamy sie modlic jezeli ktos nie chce o tym mowic, chociaz moze własnie ktos czuje potrzebe podzielenia sie swoimi problemami...... Gratuluje Jolu! Jestes niezastapiona
Offline
Witajcie!!! Myślę że to wspanniały pomysł!!! Pytanie do Wiesia: Czy zajmiesz się tym, nasza Złota Rączko?? W ten sposób nasza Wspólnota bedzie niosła pomoc także tym którzy odiwedzają tę stronę- stwórzmy bank modlitwy!!! Wiesiu do dzieła!!!
ps. myslę, że najlepiej niech to subforum znajdzie sie w części Wspólnota "Słowo Życia".
ps.1 Moi drodzy po raz kolejny chciałbym jeszcze poruszyc problem wolonatriatu... rozmawialiśmy o tym kiedyś wstępnie pamietacie?? chciałbym abyśmy to Słowo, którym zyjemy wprowadzali w konkretny czyn-dzieląc się miością-niosąc pokój... jesłi jesteście gotowi podjąć się trudu wolontariatu to do dzieła....
przemyślcie to i porozmawiamy w piatek! Buziaki dla Wszystkich! Z Bogiem
Offline