Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie

Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie


#1 2009-06-28 13:17:18

Calineczka

Poetka Duszy

Zarejestrowany: 2007-03-24
Posty: 1781
Punktów :   31 

Przypowieść o perle ...

Mój dziadek tak do mnie powiedział:
- Czy lepiej jest wiedzieć, czy nie wiedzieć? Niekiedy jest lepiej  wiedzieć, a niekiedy lepiej nie wiedzieć. Niekiedy wiedza przynosi szkodę, a niekiedy korzyść. Niekiedy wiedząc zbłądzisz, a niekiedy nie wiedząc, pójdziesz właściwą drogą. Posłuchaj…. Był pewien stary bogacz, który posiadał bezcenną perłę, a ponieważ chciał ją podarować swoim dwom spadkobiercom, udał się do wytrawnego złotnika i rzekł: - Przetnij mi ją na dwie idealne połowy. – Złotnik w obawie, że uszkodzi bezcenną perłę, nie zgodził się na dokonanie ryzykownego zlecenia. Bogacz poszedł wtedy do innych złotników, ale każdy z nich zgodnie odpowiadał: - Jak można przeciąć taki skarb?  Jedno mimowolne drżenie ręki, a perła pęknie na drobne kawałki. – Pewnego dnia, bogacz podczas pobytu w jakim małym miasteczku, wstąpił do warsztatu ubogiego, żydowskiego złotnika i spytał go:
- Potrafisz przeciąć tę perłę na dwie równe połowy?
Żyd obejrzał perłę i rzekł:
-To wielki majątek, proszę wielmożnego pana…
-Tak. Wiem o tym. Ale czy podejmiesz się tego zadania?
-Tak…
-Kiedy mam przyjść po odbiór perły? – spytał bogacz.
-Jutro.
Nazajutrz bogacz zjawił się u Żyda po swoją perłę.
- Wspaniała robota – rzekł bogacz. – Jesteś wielkim mistrzem.
Żyd uśmiechnął i odparł:
- To nie moja robota… Ja jej nie przeciąłem….
- A kto? –spytał zdumiony bogacz.
- Mój syn, taki piętnastoletni chłopak… ja go uczę zawodu…pracuje u mnie jako czeladnik… taki początkujący czeladnik….
- Na litość Boga!- krzyknął przerażony bogacz. – nie bałeś się powierzyć mu takiego skarbu?
- On nie wiedział, co przecina….
- Jak to nie wiedział?
- Nu….. po prostu nie wiedział. Bo gdyby wiedział, to by tej perły  nie przeciął. On mnie spytał: - Tato, jak ja mam przeciąć taką drogocenną perłę? Jeżeli ręka mi zadrży, to perła pęknie na drobne kawałki…. I co będzie potem? Boję się….. – A ja na to: - Nie bądź głupi. Nie bój się. Ta perła nic nie jest warta. To jest fałszywa perła…. Tnij synu … tnij odważnie … - I mój syn przeciął, bo nie wiedział, co tnie…
Mój dziadek, opowiedziawszy mi tę historię, oparł dłonie na kolanach i głęboko się zamyślił nad cudownym działaniem niewiedzy.
Po chwili podniósł głowę i rzekł:
- Opisz to zdarzenie. Niech ludzie wiedzą, ze niekiedy dobrze jest nie wiedzieć…..


Roman Brandstaetter



Błogosławiona NIEWIEDZA , która prowadzi do DOSKONAŁOŚCI…!

Ostatnio edytowany przez Calineczka (2009-06-28 21:15:57)


Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość, gdziekolwiek by przebywała...


http://youtu.be/TgdF5mw9ea8

Offline

 
spotkanie Taize

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.gwardiaset.pun.pl www.fairytailpbf.pun.pl www.darklegionl2.pun.pl www.ancientlegion.pun.pl www.golebiegoluchow.pun.pl