Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie
X-Man:)
Imie: Michał pysiak
Zainteresowania: Motoryzacja ;] głównie 2 koła ;D pozatym wiedza o społeczeństwie ;]
Muzyka: Maelo reage rockers, Led Zeppelin,Ac/dc, troszke T.Love, Troche Iron Maiden, Troche rolling stones i podobne brzmienia oraz troszke radia i muzyki rozrywkowej ;]
Film: hmm głównie komedie i jakieś fantastyczne, troche moze sensacji
Skąd jestem: Grębocin przy kościele ;];];];;];];]
Czym się zajmuje: Ostani rok gimnazjum tak tak Laik ze mnie ;]
Ulubione piwo: tu może jednak odpowiedzi nie udzielę z wiadomych przyczyn ;D
Ulubione danie: raczej nie mam aczkolwiek uwielbiam serki pleśniowe ;]
Zwierzaki: Benek pies rasy Golden
Ulubiona dobranocka: Muminki Smurfy itp
Dodam że lubie spędzać czas na powietrzu ;] stąd moja chęć na wycieczke rowerową ;] pozdrawiam
Offline
Ciesze sie bardzo, ze dołaczyłes do naszej Wspólnoty
Widze nawet, ze mamy troche podobne zainteresowania jeżeli chodzi o muzyke i Wiedze o społeczenstwie
Szczerze przyznajac to Michała pamietam jako małego chłopaka z 3 klasy, jak uczyła go moja mamusia A tu prosze jaki mężczyzna nam rosnie
Dziekuje, ze jestes !!!
Offline
Rzeczywiście..... Michał jesteś wielką radością dla mnie... /oczywiście kazdy z was także /
ciesze się że tak szybko się zaklimatyzowałeś w naszej wspólnocie
jesteś przykładem na to, że to każdy z nas jest odpowiedzialny za kształt naszej wspólnoty... nie wystarczy bowiem stać z boku i czekać aż inni do mnie przyjdą, a potem narzekać że nadal stoję sam.... trzeba uczynić pierwszy krok, krok w nieznane po to, by dowiedzieć się co kryje się za kolejnym krokiem .....
dobrze że jesteś!!!
Offline
O Michale mozna napisac wiele
Przede wszystkim, że ma najbardziej zaraźliwy smiech z nas wszystkich
Poza tym, wspaniale chodzi się z nim na imprezy zwłaszcza te organizowane na kościelnym ołtarzu ( Patrz galeria Rocznica smierci Jana Pawła II )
Michał oglada też najbardziej znane bajki, jakie tylko znamy ( np. X-Mana) , dobrze biega, gra w głuchy telefon no i oczywiście karteczki
A poza tym to w przeciwieństwie do Wieśka troszkę wątpiłam w to, czy Michał pozostanie wśród nas po rekolekcjach.... Ale jakież było moje zdziwnienie ( i usmiechnieta buzia ) gdy zobaczyłam go w piatek na spotkaniu
P.S. Michał nie pozostaje mi nic innego jak zaprosic Cie do śpiewania w naszej Ichtisowkiej bandzie ( nie mylic z banda Rabusiów ) BO WIESZ JAK BARDZO BRAKUJE NAM MĘSKICH GłOSÓW
Offline
X-Man:)
Gdybym jeszcze potrafił spiewać ;D dziękuje za pozytywne opinie kochani!! Mam nadzieję , że jeszcze bardziej więź pomiędzy nami zaciśnie się
Offline
Michała Batmana po raz pierwszy poznałam na kursie Emaus. I byłam pewna, że to chłopak z Torunia A tu się okazuje, że Michał mieszka w samym centrum Grębocina i to na dodatek koło kościoła
Michał to niezwykle pogodny, otwarty młody człowiek. Swoim śmiechem zaraża wszystkich dookoła.
Bardzo się cieszę, że do nas dołączyłeś, bo wprowadzasz do naszej wspólnoty wiele radości .
PS. Wiem jakie to było dla Ciebie trudne zatańcować na naszej „kościelnej imprezie” podczas wieczornicy 1 kwietnia. Gratuluję odwagi!!!
Offline
Poetka Duszy
Michał, jesteś nieprzeciętnie pogodny, radosny i sympatyczny ... przy tym ja też uwielbiam serki pleśniowe i mój pies też ma na imię Benek ( a właściwie to miał, jak go kupowałam, bo potem mu je zmieniłam - ale to sie też liczy
) Co prawda, ja jeszcze nie wiele na razie mogę o Tobie napisać, bo dopiero Cię poznałam, jednak czuję od Ciebie same pozytywy
Na prawdę cieszę sie, że do nas dołączyłeś. To była dobra decyzja!
Offline
Bębniarz:)
Hehe....Michał to mój sąsiad
Super, że dołączyłeś do naszej wspólnoty i mam nadzieję, że zaklimatyzujesz się u nas na stałe
Nasz wspólnotowy "Batman" ma strasznie zaraźliwy śmiech, za co bardzo dziękuję
Oprócz tego można z nim pogadać na bardzo fajne tematy!
A tak pozatym to cieszę się, że pojechałeś z nami na kurs Emaus, bo dzięki niemu zdobyliśmy Cię....(hehe)Nowego członka wspólnoty
Ps. szkoda, że niechcesz z nami śpiewać
Offline
Bębniarz:)
Hehe....zapomniałem nap[isać, że michała znam już od czasów kiedy to na stojąco wchodził pod szafe
hehe...zresztą ja wtedy niebyłem owiele wiekszy
Offline