Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie

Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie


#1 2008-12-24 08:47:14

Calineczka

Poetka Duszy

Zarejestrowany: 2007-03-24
Posty: 1781
Punktów :   31 

Boże Narodzenie .... w Brazylii...

Był księdzem. Pojechał do Brazylii, aby tam żyć i pracować razem z najbiedniejszymi. Zatrudnił się jako robotnik portowy, dźwigał na ramionach worki z różnymi produktami. Oto, co przeżył pewnego dnia:

„Było to w czasie Bożego Narodzenia i działo się w naszej skromnej kaplicy z wieloma figurkami. Przypominam sobie dokładnie pewną biedną, starą kobietę adorującą Bożą dziecinę złożoną w żłóbku. Nie wiem, czy zdawała sobie sprawę, ze ją obserwuję. Przez chwilę modliła się i patrzyła na szopkę. Potem zaczęła całować wszystkie figurki: Dzieciątka Jezus, Maryi, św. Józefa. Całowała postacie pasterzy, króli i aniołów, obejmowała i tuliła do serca figurki owieczek, osła, wołu. Gładziła delikatne sianko.
Tego dnia byłem w dobrym usposobieniu. Nie pomyślałem: „Cóż ona wyrabia?” Patrzyłem. Wzruszyły mnie te pocałunki, wyrazy czułości  i czynione znaki krzyża.
Na koniec kobiecina wyjęła z kieszeni banknot, bardzo mały, nawet nie wystarczający na przejazd  autobusem i włożyła go do skarbonki umieszczonej  przy szopce.
Zamknąłem oczy i myślałem: przecież ta kobiecina była w tej chwili w Betlejem, klęczała gdzieś w tłumie złożonym z ludzi i zwierząt. Ona złożyła Bożemu Dziecięciu swój wielki dar: niepowtarzalna ofiarę miłości serca. Ona uprzedziła swoim czynem gest tej, którą Jezus spostrzegł w świątyni Jerozolimskiej przy skarbonie, gdy składała swój wdowi grosz i którą tak chwalił. A może to była ta sama kobieta? A jeśli nawet nie była ta sama, to z pewnością jej ofiara stanowiła tak samo ewangeliczny grosz dany z niedostatku. Oto prawdziwa Ewangelii  na naszych oczach! Oto dalszy ciąg historii zbawienia!” 

(Jacques Loew)



Nie dla ludzkiego oka w faryzejskiej pobożności  .... ale  dla Ciebie  Samego i na Twoją Chwałę .... w ciszy... w odrzuceniu ... w zapomnieniu .... i niezrozumieniu .... w śmieszności .... i tęsknocie .... ale i w radosnej Nadziei...  która ma źródło w  Wierze ... że "owego dnia ..."   .... małą izdebkę mego serca .....   Tajemnicą Miłości .... jak światłem wypełnij,  Panie!!! Amen.

Ostatnio edytowany przez Calineczka (2008-12-24 09:01:51)


Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość, gdziekolwiek by przebywała...


http://youtu.be/TgdF5mw9ea8

Offline

 

#2 2008-12-25 12:51:18

 Bunia

Promotorka kultury

597246
Skąd: Grębocin
Zarejestrowany: 2007-03-23
Posty: 1176
Punktów :   20 

Re: Boże Narodzenie .... w Brazylii...

Jeżeli masz przyjaciół, spotkaj się z nimi!
Boże Narodzenie jest spotkaniem!

Jeżeli masz nieprzyjaciół, pojednaj się z nimi!
Boże Narodzenie jest pokojem!

Jeżeli jest ktoś potrzebujący obok Ciebie, pomóż mu!
Boże Narodzenie jest darem!

Jeżeli masz w sobie pychę, pogrzeb ją!
Boże Narodzenie jest uniżeniem!

Jeżeli błądzisz, szukaj prawdy!
Boże Narodzenie jest łaską!

Jeżeli żyjesz w ciemnościach, rozpal ogień!
Boże Narodzenie jest światłem!

Jeżeli jest w Tobie nienawiść, zapomnij o niej!
Boże Narodzenie jest miłością!




Niech w ten piękny czas Jezus Chrystus na nowo narodzi się w naszych sercach i obdarzy nas swoim pokojem, radością i MIŁOŚCIĄ


Kochaj i czyń, co chcesz.

Offline

 

#3 2008-12-29 13:23:21

Calineczka

Poetka Duszy

Zarejestrowany: 2007-03-24
Posty: 1781
Punktów :   31 

Re: Boże Narodzenie .... w Brazylii...


W niedosięgłej dla rozumu przestrzeni
Na granicy Wiary i Nadziei
MIŁOŚĆ
Znalazła Sobie miejsce
I w pokornym FIAT
Niezmierzonym bogactwem się stała:

Wszystkim we wszystkim!


W głębokiej ciszy Nocy nad nocami
W ciemnościach mroku
I samotności
Tak lekko i cicho
Dla zmysłów niezauważalnie
A jednak
Prawdziwie
I niezaprzeczalnie:

Słowo Ciałem się stało!


A ludziom dobrej woli
Którzy
Je przyjęli
Jak zorza zajaśniało:

ŚWIATŁEM
które nie zna zmierzchu!



Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość, gdziekolwiek by przebywała...


http://youtu.be/TgdF5mw9ea8

Offline

 

#4 2009-01-06 08:52:17

Calineczka

Poetka Duszy

Zarejestrowany: 2007-03-24
Posty: 1781
Punktów :   31 

Re: Boże Narodzenie .... w Brazylii...


Z Dalekiego Wschodu
przez pisaki pustyni,
jadą Trzej Królowie
do Bożej Dzieciny.

Cenne dary wiozą:
złoto kadzidło i mirrę,
by uwielbić i ubóstwić
tę Bożą Dziecinę.

Od miasta do miasta
błądzą i rozpytują,
w bogatym pałacu
mylnie poszukują.

Lecz nikt im doradzić
drogi nie jest w stanie,
bo Dziecina Boża
słodko śpi na sianie.

Hej Królowie mili!

Nie w bogatym pałacu,
nie w przepychu złota,
ale w ubogiej stajni
trzeba Wam szukać Boga!

Gwiazda na wysokim niebie
drogę Wam wskazuje
i swym jasnym promieniem
do Betlejem kieruje!

Podążajcie więc szlakiem
Bożej Opatrzności,
a wnet odnajdziecie
Kwiat Bożej Miłości!


Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość, gdziekolwiek by przebywała...


http://youtu.be/TgdF5mw9ea8

Offline

 
spotkanie Taize

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.darklegionl2.pun.pl www.fairytailpbf.pun.pl www.gwardiaset.pun.pl www.ancientlegion.pun.pl www.gemini10.pun.pl