Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie
Modlitwa jest dla mnie wzniesieniem serca, prostym spojrzeniem ku niebu, okrzykiem wdzięczności i miłości zarówno w cierpieniu, jak i radości, na koniec, jest to coś wielkiego, nadprzyrodzonego, co rozszerza mą duszę i jednoczy mnie z Jezusem (C, 25r).
Offline
Poetka Duszy
Jakaż to prawda, że Pan obrał maluczkich, aby zawstydzić wielkich tego świata. Nie opieram się na własnych siłach, ale na mocy Tego, który na krzyżu zwyciężył potęgę piekła (L 219, LT 245).
Offline
Poetka Duszy
Kochać — to dać wszystko i dać siebie samego.
(P 54)
Offline
Poetka Duszy
'Dobry Bóg często pragnie jedynie naszej woli. Prosi o wszystko, a jeśli Mu odmawiamy najmniejszej nawet rzeczy, to zanadto nas miłuje, żeby ustąpić. Jeśli jednak wola nasza zastosuje się do Jego woli i przekona się, że szukamy tylko Jego samego, postępuje z nami tak, jak niegdyś z Abrahamem.'
Offline
Poetka Duszy
'Wdzięczność jest tym, co najbardziej przyciąga łaski Boże. Gdy dziękujemy za dobrodziejstwa, Bóg jest wzruszony i spieszy, by dać nam dziesięć nowych łask, a jeśli dziękujemy nadal z takim samym wylaniem, to jakże nieobliczalne jest pomnożenie łask'.
Offline
Poetka Duszy
'Najmniejsze wypadki naszego życia kierowane są przez Boga. On budzi nasze pragnienia i On także je spełnia.'
Offline
'Nie należy sądzić, że gdybym została wyleczona, czułabym zawód i zniszczyłoby to moje małe plany. Wcale nie! Wiek nic nie znaczy w oczach Boga; postarałabym się zawsze pozostać małym dzieckiem, choćbym nawet żyła bardzo długo' (ŻZ 27.05).
Offline
Poetka Duszy
Na ziemi nie trzeba przywiązywać się do niczego, nawet do najniewinniejszych rzeczy, gdyż zabraknie im wam w chwili, gdy najmniej o tym się myśli. Jedynie to, co wieczne może nas zadowolić.
Offline
Poetka Duszy
'Apostołowie pracowali bez Pana Jezusa całą noc i nie złowili żadnej ryby, ale ich praca była miła Jezusowi. Chciał im udowodnić, że tylko On sam może im dać cokolwiek. Chciał, żeby Apostołowie upokorzyli się. Możliwe, że gdyby złowili kilka rybek, Jezus nie dokonałby cudu, ale nie mieli nic, toteż Jezus napełnił rychło ich sieci tak obficie, że o mało się nie porwały. Oto charakter Jezusa: obdarza po Bożemu, ale wymaga pokory serca.'
Offline
Poetka Duszy
Jezus nie wzywa tych, którzy są tego godni, ale tych, których sam chce /.../ Och, ileż nas kosztuje, gdy chcemy Jezusowi dać wszystko, czego zażąda! Jakież to szczęście, że tyle nas to kosztuje /.../
Bardzo się raduję, właśnie tym, że nie mam żadnej radości, ale Jezusowi tym sprawiam przyjemność
Ostatnio edytowany przez Calineczka (2007-11-26 06:51:00)
Offline
Poetka Duszy
"Kiedy wielkie moje pragnienia zaczęły się stawać dla mnie męczeństwem, otwarłam listy świętego Pawła, aby znaleźć jakąś odpowiedź. Przypadkowo wzrok mój padł na dwunasty i trzynasty rozdział Pierwszego Listu do Koryntian. Przeczytałam najpierw, że nie wszyscy mogą być apostołami, nie wszyscy prorokami, nie wszyscy nauczycielami, oraz że Kościół składa się z różnych członków i że okonie może być równocześnie ręką. Odpowiedź była wprawdzie jasna, nie taka jednak, aby ukoić moje tęsknoty i wlać we mnie pokój.
Nie zniechęcając się czytałam dalej i natrafiłam na zdanie, które podniosło mnie na duchu: "Starajcie się o większe dary. Ja zaś wskażę wam drogę jeszcze doskonalszą". Apostoł wyjaśnia, że największe nawet dary niczym są bez miłości i że miłość jest najlepszą drogą bezpiecznie prowadzącą do Boga. Wtedy wreszcie znalazłam pokój.
Gdy zastanawiałam się nad mistycznym ciałem Kościoła, nie odnajdywałam siebie w żadnym spośród opisanych przez Pawła członków, albo raczej pragnęłam się odnaleźć we wszystkich. I oto miłość ukazała mi się jako istota mego powołania.Zrozumiałam, że jeśli Kościół jest ciałem złożonym z wielu członków, to nie brak w nim członka najbardziej szlachetnego i koniecznego; zrozumiałam, że Kościół ma serce i że to serce pała gorącą miłością. Zrozumiałam, że jedynie miłość porusza członki Kościoła i że gdyby ona wygasła, apostołowie nie głosiliby już Ewangelii, męczennicy nie przelewaliby już krwi. Zobaczyłam i zrozumiałam, że miłość zawiera w sobie wszystkie powołania, że miłość jest wszystkim, obejmuje wszystkie czasy i miejsca; słowem, miłość jest wieczna.Wtedy to w uniesieniu duszy zawołałam z największą radością: O Jezu, moja Miłości, nareszcie znalazłam moje powołanie: moim powołaniem jest miłość. O tak, znalazłam już swe własne miejsce w Kościele; miejsce to wyznaczyłeś mi Ty,Boże mój. W sercu Kościoła, mojej Matki, ja będę miłością. W ten sposób będę wszystkim i urzeczywistni się moje pragnienie."
Offline
Poetka Duszy
Prawdziwa jest ta chwała, która trwa wiecznie, i aby ją zdobyć, nie trzeba koniecznie dokonywać dzieł rzucających się w oczy, ale wystarczy ukryć się i praktykować cnotę w rodzaju: niech nie wie lewica, co czyni prawica/.../ Poproś, by twoja córka nie przestawała być ziarnkiem piasku, ciemnym, ukrytym przed spojrzeniem drugich, widocznym tylko dla Jezusa /.../ Nie ustawajmy w modlitwie. Okazywanie Bogu zaufania czyni cuda... /.../
Offline
Poetka Duszy
Lubię bardzo te słowa Psalmu: „W Twoich oczach lat tysiąc jest jak wczoraj, które już przeminęło”. Co za prędkość! Ach, chcę pracować, póki trwa dzień tego życia; potem nadejdzie noc, w czasie której już nic nie uczynię /.../ Ciesz się radością, którą Bóg obdarza cię dziś, i nie martw się o przyszłość
Offline
Poetka Duszy
'Pokora nie polega na tym, by myśleć i mówić, że się jest pełnym błędów, ale na tym, by czuć się szczęśliwym, gdy inni tak myślą i mówią.'
Offline
Poetka Duszy
'Szerzyć miłość dla Najwyższej Miłości.'
Nie znam innej drogi, by dojść do doskonałości, jak miłość. Kochać, jakże nasze serce do tego właśnie jest stworzone! Szukam niekiedy innego słowa, które mogłoby wyrazić miłość, ale na ziemi wygnania słowa nie są w stanie oddać wszelkich drgnień duszy, toteż trzeba uchwycić się tego jedynego słowa: kochać.
Ostatnio edytowany przez Calineczka (2008-05-14 05:57:30)
Offline